Zagrożenie wybuchem?! Spokojnie to podstęp – kłamie ochoczo Wyborcza

Cel uświęca środki jak pokazuje postępowanie Gazety Wyborczej. Dla osiągnięcia celów politycznych i uderzenia w PiS można narażać bezpieczeństwo ludzi argumentując, to troską o środowisko naturalne. Ponieważ medialne paliwo jakim są strajki Broniarza powoli się dopala, trzeba było znaleźć jakiś nowy temat albo odgrzać stary. Z braku laku, jak to mówią postawiono na stary nośny temat, który zaangażuje wszystkich empatycznych miłośników karpi, psów, kotów, norek, dzików czyli takich przysłowiowych ludzi jeleni albo ludzi łosi. Puszcza Białowieska … tak wraca temat Puszczy, bo oczywiście oprócz wspomnianych krajowych jeleni i łosi, zainteresuje się nim Bruksela, a wiadomo tylko ona gwarantuje wysoki poziom medialnej rozróby. Nóż widelec urwie się na tym PiSowi, kilka cennych punktów procentowych w nadchodzących wyborach do PE.
Zacznijmy jednak od początku. Mamy więc wrzesień 2018 roku, kiedy portal Wirtualna Polska na prośbę pracowników jednostki wojskowej Skład Hajnówka zainteresował się grożącym pracownikom niebezpieczeństwem w postaci zagrożenia wybuchem pożaru spowodowanego zalegającymi na terenie jednostki suchym drzewostanem, który groziłby pożarami przyległych do drzewostanu magazynów z amunicją. Wirtualna Polska poprosiła o komentarz do sytuacji wojsko. Wojsko odpowiedziało za pośrednictwem rzecznika prasowego 2. Regionalnej Bazy Logistycznej, jednostki, która ma rejonie swojej odpowiedzialności Skład w Hajnówce.
- Ministerstwo Środowiska wystąpi z wnioskiem do Komisarza Generalnego Unii Europejskiej o wyłączenie terenu technicznego Składu Hajnówka z programu „Natura 2000”. Pozwoli to na podjęcie działań mających na celu usunięcie z terenu technicznego stwarzających zagrożenie pożarowe martwych i obumierających drzew oraz zalegających pozostałości po pracach leśnych – oświadczył, rzecznik prasowy Bazy. Wirtualna Polska z troską o zagrożenie zdrowia i życia ludzi opisała całą sprawę wskazując na złożoność sytuacji czyli niebezpieczeństwo dla ludzi jak i to, że magazyny znajdują się na terenie Puszczy Białowieskiej. Wojsko oraz Lasy Państwowe dostrzegając skalę problemu podjęły działania w celu eliminacji zagrożenia. Mamy kwiecień 2019 roku i następuje zwrot medialny w całej sprawie. Teraz media w swoim przekazie już nie troszczą się o los zagrożonych pracowników, ani o skutki pożaru czy wybuchu nie tylko dla pracujących ludzi, ale również dla samej Puszczy. Teraz wietrzą podstęp za którym stoi PiS, który w trosce o rzekome bezpieczeństwo chce wycinać dalej Puszczę w najlepsze. Trywializuje się problem, mówi o rzekomej legendzie którą są magazyny wojskowe w Puszczy, których nikt na oczy nie widział. Wyborcza nie rozumie i nie wie, choć raczej udaje że nie wie i nie rozumie, że jeśli są to magazyny o znaczeniu strategicznym, to właśnie przeciętny Kowalski ze względów bezpieczeństwa powinien wiedzieć o nich jak najmniej. Wyborcza, jej tuba radiowa w postaci Radia Tokfm oraz brukowy portal OKO.press angażują do akcji dyżurne organizacje ekologiczne i naukowców.
Ludzie ci, nie mając pojęcia o czym mówią, bagatelizują problem, włączając się świadomie lub nie, w atak na partię rządzącą, która wróciła rzekomo do wycinki Puszczy Białowieskiej. Ponieważ społeczeństwo mamy coraz bardziej durne, więc bardzo szybko obrońcy nauczycieli i dzika zasilą szeregi obrońców Puszczy. Przecież suche świerki są ważniejsze niż życie i zdrowie ludzi oraz amunicja warta dziesiątki milionów złotych. Pójdźmy krok dalej i przejdźmy płynnie od realizacji bieżących celów politycznych kosztem dzieci w szkołach, do narażania zdrowia i życia ludzi, że o kosztach finansowych oraz osłabieniu bezpieczeństwa państwa nie wspomnę. Dezinformacja i manipulacja, to taki produkt eksportowy gazetki Adasia.
Źródło: Marek Kamiński