Petru znów odleciał! Po zabójstwie Adamowicza „ktoś powinien się podać do dymisji”

W Ryszard Petru stwierdził, że po wydarzeniach z Gdańska „ktoś powinien podać się do dymisji”. Lider partii Teraz! w rozmowie z Beatą Lubecką w poranku Radia ZET podał nazwiska dwóch ministrów.
– Instytucje państwa zawiodły. Po takich wydarzeniach powinien ktoś jednak się podać do dymisji (…) Są dwie osoby, które powinny uderzyć się w piersi: pan minister Brudziński i pan minister Ziobro
– stwierdził Ryszard Petru.
Lider Teraz! zwrócił uwagę, że wyciąganie wniosków z tragicznych wydarzeń z 13 stycznia jest ważne, jednak należy przyjrzeć się także temu, jak doszło do wypuszczenia Stefana W. z więzienia i czy można było zapobiec tej zbrodni.
– Oczywiście, ja mam świadomość tego, że cały czas dowiadujemy się nowych informacji (...) niemniej widać, że była cała masa sygnałów, które zostały zignorowane i system nie zadziałał. To nie, że prawo było złe – oni nie zadziałali, a rządzący są odpowiedzialni za to
– mówił.
Petru oświadczył również, że nie ma zamiaru brać udziału w dzisiejszym spotkaniu organizowanym przez premiera Mateusza Morawieckiego.
Dwa dni temu szef KPRM Michał Dworczyk przedstawił cel tego spotkania.
– Premier chce porozmawiać z szefami klubów i kół na temat legislacyjnych zmian, aby sytuacja, która miała miejsce w Gdańsku, już nigdy się nie powtórzyła
– mówił.
Źródło: radiozet.pl/dorzeczy.pl