Izraelskie organizacje ujawniają: WhatsApp wykorzystywany do szerzenia pornografii dziecięcej

0
0
/ Pixabay

Izraelskie organizacje pozarządowe twierdzą, że niektórzy z użytkowników aplikacji WhatsApp przesyłają za jej pomocą dziecięcą pornografię. Wykorzystywane w niej szyfrowanie za pomocą technologii end-to-end chroni wiadomości przed przechwyceniem. Nielegalne treści są zatem bez przeszkód udostępniane w niektórych czatach.

Portal TechCrunch uzyskał dostęp do raportu dwóch izraelskich organizacji pozarządowych. Jak poinformował, aplikacje innych firm, które wyszukują grupy na WhatsAppie, oferują także sekcję "Dla dorosłych", gdzie zamieszczone są liki do grup z dostępną pornografią dziecięcą. Niektóre z grup handlujących takimi treściami są obecnie aktywne. Można je było znaleźć za pomocą usuniętej ostatnio ze sklepu Google Play aplikacji "Group Links for Whats".

Autorzy raportu podkreślają, że Facebook, który wykupił WhatsAppa, kontrolujący szerzenie nielegalnych lub kontrowersyjnych treści, nie dostosował się do wymogów policji i nie osłabił zabezpieczeń szyfrujących. Policja prowadzi śledztwo dotyczące wykorzystywania seksualnego dzieci.

Przedstawiciele Facebooka skontaktowali się z TechCrunch, informując, że badają grupy wymienione w raporcie. Zapewniali również, że ochrona użytkowników zarówno Facebooka, jak i WhatsAppa, to priorytet firmy na całym świecie. Co więcej, zaproponowali współpracę z izraelską policją i pomoc w śledztwie służącym powstrzymaniu nadużyć.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni firma zamknęła 130 tys. kont szerzących treści dot. wykorzystywania dzieci. Automatyczna moderacja na WhatsAppie nie jest w stanie wykryć grup użytkowników rozpowszechniających zdjęcia i filmy dzieci wykorzystywanych seksualnie.

Źródło: PCh24.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną