Skandal! Euro sodomickie sweterki za pieniądze podatników na stulecie niepodległości

0
0
fot. Jan Bodakowski
fot. Jan Bodakowski /

Cechą lewicy jest marnowanie publicznych pieniędzy na zbędne i szkodliwe imprezy propagandowe (jak mówią złośliwi celem takich imprezy jest to by na ich organizacji zarobili ich organizatorzy, a nie dobro obywateli).

Rządzona przez PO Warszawa to miasto w którym część mieszkańców nie ma dostępu do kanalizacji, wiele dróg jest gruntowych, nie ma wystarczającej liczby mostów, turyści ani mieszkańcy nie mają dostępu do publicznych bezpłatnych ubikacji by z nich skorzystać nawet w centrum. Takich podstawowych wyznaczników rozwoju cywilizacyjnego nie ma bo władze stolicy uwielbiają marnować pieniądze na nikomu nie potrzebne propagandowe imprezy i na zaspokojenie realnych potrzeb mieszkańców środków już nie starcza.

 

Przykładem takiego marnotrawstwa jest sfinansowanie przez władze stolicy ubrania w estetycznie odrażające sweterki drzew na palcu Konstytucji. Jest to kolejna impreza propagująca patologie (szkodliwe dla zdrowia zachowania homoseksualne, faszystowską z ducha Unie Europejską i odpowiedzialne za rasistowskie zbrodnie na Palestyńczykach państwo Izrael).

 

Kretyńska akcja ubierania drzew w euro sodomickie sweterki realizowana była pod hasłem „Flagowe dzierganki – międzykulturowa dekoracja drzew”. Organizatorem akcji był Warsztat Warszawski, Fundacja Inicjatyw Społeczno-Ekonomicznych, Fundacja Ukraińskie Centrum Informacyjne, Nieformalna Grupa Knitting_in_Warsaw.

 

Inicjatorkami kretyńskiej akcji były: Anastasiia Levdyk, Oksana Denysyuk i Iwona Siergiej Cichowicz”. Ich celem z „okazji stulecia odzyskania przez Polskę niepodległości” było przypomnienie „o Polsce otwartej, wielokulturowej oraz zachęcają do zacieśniania więzów historycznych pomiędzy narodami”.

 

Dzierganie kretyńskich sweterków i wieszanie ich na drzewach, finansowane z pieniędzy podatników, odbywały „się w międzykulturowej, otwartej atmosferze”. Międzykulturowość i otwartość to takie magiczne słowa w lewicowej propagandzie, ładnie brzmią, a w rzeczywistości oznaczają agresywna propagandę lewicy w przestrzeni publicznej.

 

Partnerami akcji były: British CouncilPolska i Projekt Empowering Communities in Europe (ECE), Kawiarnia Dobro&Dobro, #HANDMADEWAWA, Ambasada Ukrainy w Rzeczypospolitej Polskiej. Projekt finansowało m. st. Warszawa.

 

Takie kretyńskie działania, wymierzone w interes Polski i Polaków, zdecydowanie nie powinny być wspierane przez Ukrainę. Takimi inicjatywami ambasada Ukrainy w Warszawie kreuj negatywny wizerunek Ukrainy w Polsce, co jest na rękę Rosji (co ewidentnie wymaga sprawdzenia sytuacji w ukraińskiej ambasadzie w Warszawie przez ukraiński kontrwywiad).

 

Nie możemy się zgadzać na marnowanie środków publicznych na lewicową propagandę (gejów, Unii Europejskiej, czy syjonizmu). Lepiej było by gdyby pieniądze podatników zostawały w kieszeniach płacących podatki niż trafiały do biurokratów. Podatnicy lepiej wydadzą swoje pieniądze. Jak lewicowcy chcą marnować swoje środki na lewicowa propagand niech to robią za własne środki a nie za środki odebrane pod przymusem innym podatnikom, szczególnie tym którzy nie podzielają lewicowych obsesji.

 

Nie możemy się zgadzać na to by pieniądze odbierane nam pod przymusem w podatkach (każdy z nas jest podatnikiem bo wszystkie towary i usługi są podatkami pośrednimi obłożne, kupując chleb czy płacą rachunek za elektryczność płacimy podatki) były marnowane na jakieś kretyńskie propagandowe imprezy. Władze mają prawo pobierać podatki tylko na cele niezbędne dla całej społeczności: wodociągi, kanalizacje, gazociągi, linie elektryczne, drogi, mosty, ochronę środowiska, opiekę zdrowotną, edukacje, policje czy wojsko. Marnowanie środków publicznych na propagandę prowadzi do tego, że brakuje ich na zaspokojenie podstawowych potrzeb społecznych.

 

To, że lewica marnuje pieniądze podatników wskazuje, że prawicowcy wreszcie muszą ze sobą współpracować, razem wystartować w wyborach parlamentarnych i do euro parlamentu, z jednej wolnościowej i narodowej listy. Nie możemy sobie pozwala na przegrywanie z powodu braku jedności tak jak to miało miejsce podczas ostaniach wyborów samorządowych. Nie idąc razem zgadzamy się na to by lewica odbierał nam nasze pieniądze i przeznaczała je na lewicową progandę.

 

Euro gejowskie sweterki za pieniądze podatników:

JAN BODAKOWSKI 

Źródło: Jan Bodakowski

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną