Zaoferowali szybką pomoc Ukrainie

0
0
26
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjne / https://www.flickr.com/photos/conall/51977945494

Grupa Siedmiu (G7) zobowiązała się w piątek do wzmocnienia ukraińskiej obrony powietrznej, aby przeciwdziałać coraz bardziej śmiercionośnym atakom Rosji, i nakazała Chinom zaprzestać wspierania moskiewskiego przemysłu wojskowego, jeśli chcą dobrych stosunków z Zachodem.

Ministrowie spraw zagranicznych państw G7, w skład których wchodzą Stany Zjednoczone, Włochy, Kanada, Francja, Niemcy, Japonia i Wielka Brytania, zakończyli trzydniowe rozmowy na wyspie Capri zdominowanej przez wojny na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie.

Przyznali, że muszą zrobić więcej, aby pomóc Ukrainie, która ma trudności z powstrzymaniem silniejszych sił rosyjskich, i wezwali do deeskalacji na Bliskim Wschodzie, gdzie głęboka wrogość między Izraelem a Iranem grozi wywołaniem szerszego konfliktu regionalnego.

Ministrowie stwierdzili jednak również, że mnogość światowych kryzysów zbliża do siebie wiodące demokracje.

„Wychodzimy z tego spotkania ministrów spraw zagranicznych bardziej zjednoczeni niż kiedykolwiek”

– powiedział sekretarz stanu USA Antony Blinken.

Zaniepokojony rosnącym impetem Rosji na polu bitwy minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kuleba osobiście przybył na Capri, aby powiedzieć sojusznikom z grupy G7, że muszą wysłać większą pomoc, twierdząc, że wojny w jego ojczyźnie i na Bliskim Wschodzie są ze sobą powiązane.

Iran dostarcza Rosji ten sam typ uzbrojonych dronów, których użyto w zeszłym tygodniu w ramach zakrojonego na szeroką skalę ataku na Izrael.

„Narracja, że ​​Zachód musi wybierać między wspieraniem Izraela a Ukrainy, jest błędna, ponieważ są to dwa teatry tej samej wojny”

– powiedział dziennikarzom Kuleba.

G7 stwierdziła w oświadczeniu, że zwiększy pomoc w zakresie bezpieczeństwa dla Kijowa, w szczególności wzmacniając „zdolności Ukrainy do obrony powietrznej w celu ratowania życia i ochrony infrastruktury krytycznej”.

Dwa lata po rozpoczęciu inwazji Rosja obiera za cel kluczową ukraińską infrastrukturę energetyczną, zabijając w swoich atakach setki cywilów. Rosja twierdzi, że system energetyczny jest legalnym celem i zaprzecza, że ​​jego celem była ludność cywilna.

CHINY

Blinken powiedział, że choć Korea Północna i Iran są głównymi dostawcami broni dla Rosji, Chiny są „głównym dostawcą” moskiewskiego przemysłu obronnego.

„Jeśli Chiny z jednej strony twierdzą, że chcą dobrych stosunków z Europą i innymi krajami, nie mogą z drugiej strony podsycać największego zagrożenia dla bezpieczeństwa europejskiego od zakończenia zimnej wojny”

– stwierdził.

Powtarzając tę ​​opinię, niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock powiedziała reporterom, że Berlin nie może tolerować zacieśnienia stosunków Chin z Rosją.

„Jeśli Chiny otwarcie będą dążyć do coraz bliższego partnerstwa z Rosją, która prowadzi nielegalną wojnę z Ukrainą, (...) nie możemy tego zaakceptować”

– powiedziała na zakończenie spotkania na Capri.

Pomoc wojskowa dla Kijowa spadła w ostatnich miesiącach, a europejskim partnerom najwyraźniej kończy się amunicja, a niezbędne fundusze amerykańskie są blokowane przez Republikanów w Kongresie.

Być może jednak w ten weekend Izba Reprezentantów USA wreszcie zagłosuje nad pakietem wartym 61 miliardów dolarów dla Kijowa.

Inną kluczową kwestią podlegającą przeglądowi jest wykorzystanie zysków z około 300 miliardów dolarów suwerennych rosyjskich aktywów utrzymywanych na Zachodzie, aby pomóc Ukrainie, ponieważ państwa członkowskie UE wahają się co do legalności takiego posunięcia.

Minister spraw zagranicznych Włoch Antonio Tajani powiedział, że istnieje podstawa prawna do wykorzystania odsetek z funduszy, ale eksperci zastanawiają się teraz, czy można wykorzystać sam kapitał.

Oczekuje się, że decyzja zostanie podjęta na szczycie przywódców G7 we włoskim regionie Apulia w czerwcu.

Źródło: Redakcja

Sonda

Wczytywanie sondy...

Polecane

Wczytywanie komentarzy...
Przejdź na stronę główną