Warszawiacy zamanifestowali swoją pogardę dla Hanny Gronkiewicz-Waltz [ZDJĘCIA]

0
0
/

hgwSymbolicznie pierwszego września, w rocznicę niemieckiej agresji na Polskę, mieszkańcy stolicy zamanifestował swoją pogardę dla prezydent miasta Hanny Gronkiewicz-Waltz, ponoszącej pełną odpowiedzialność za cierpienia pozbawianych mieszkań warszawiaków, cierpienia ofiar patologii pseudo reprywatyzacji. Kto ma mieszkanie, azyl zapewniający bezpieczeństwo, prywatność, przestrzeń życia rodzinnego, majątek, ten nie jest wstanie zrozumieć bólu i stresu tych mieszkańców stolicy, którzy w wyniku polityki władz samorządowych miasta znaleźli się na bruku, bez domu, z ogromnymi długami, których nigdy nie będą wstanie spłacić. Gniew ofiar jest całkowicie usprawiedliwiony. Już w XIX wieku Leon XIII i jego następcy przestrzegali, że krzywda społeczna jest pożywką dla lewicy, której celem jest rewolucja i tyrania. Dlatego Kościół podkreślał odpowiedzialność polityków za niedopuszczenie do patologii w życiu społecznym, za harmonijny rozwój wolnego rynku i ochrony społeczeństwa przed wyzyskiem, chciwością i egoizmem finansjery. Niestety w Polsce politycy pozostali głusi na nauczanie Kościoła katolickiego. W konfrontacji z chciwością i nieuczciwością społeczeństwo pozostało bezbronne. Nie powstały partie, instytucje powołane do troski o dobro wspólne, które zajęłyby się systematyczna troską o obywateli (dziś zamiast tego mamy prawicowych charyzmatycznych liderów zdolnych tylko do epatowania frazesami i pozbawionymi znaczenia happeningami). Patologia pseudo reprywatyzacji trwa już od ponad dwu dekad. Przez ten czas wsparcie dla lokatorów w ich walce stało się domeną lewicy (która wykorzystuje je dla zbicia kapitału politycznego). Widać to było na sesji rady miasta Warszawy, gdzie licznie zebrali się, by walczyć z Hanną Gronkiewicz-Waltz, działacze lewicy (partii Razem, środowiska Piotra Ikonowicza, trockistów). Pomimo że uważam ich działalność za zagrożenie dla Polski (ze swoich marksistowskich celów nie zrezygnowali), to muszę przyznać, że tylko oni angażują się w obronę realnych interesów warszawiaków. Nasze narodowe, wolnościowe i prawicowe środowiska te realne problemy ludzi skrzywdzonych kompletnie lekceważą, nawet w wymiarze symbolicznym. Z naszych środowisk na posiedzeniu rady miasta nikogo nie było (prócz Krzysztofa Bosaka z Ruchu Narodowego i Jacka Sasina z PiS). Zabrakło środowiska Kukiza, działaczy partii KORWiN, narodowców (z kilku zwalczających się organizacji), a także środowisk związanych z PiS (politycy PiS sami bez wsparcia swojego elektoratu nic nie zrobią, o czym świadczy to, że dopiero inicjatywa społeczna pozwoliła na zablokowanie fałszerstw wyborczych), pomimo że sprawa patologii pseudo reprywatyzacji powinna być bliska prawicowcom. Powołaniem polityków jest troska o dobro wspólne, gdy zaś politycy sprzeniewierzają się dbaniu o interes obywateli, należy takich polityków wyrzucić na śmietnik historii. Niewątpliwie rządząca od 10 lat Hanna Gronkiewicz-Waltz wraz z całą Platformą Obywatelską ponosi pełną odpowiedzialność za sytuację w mieście, za wszystkie warszawskie patologie. W Warszawie nie miała miejsca reprywatyzacja czyli proces przekazywania mienia w ręce prawowitych właścicieli, którym tę własność zrabowali komuniści, tylko pseudo reprywatyzacja. Władze samorządowe nie zwracały mienia prawowitym właścicielom - ci przeświadczeni, że nie odzyskają mienia sprzedawali za symboliczne kwoty swoje roszczenia firmom. Firmy bez problemu dostawały od władz miasta własność. Istnieją podejrzenia, że nie było to przypadkowe, że firmom udawało się przejmować własność a właścicielom nie. W historii tej nie tylko przykre jest to, że na działalności władz miasta korzystały firmy, a nie miasto, mieszkańcy czy właściciele, ale także to, że właścicielom zabrakło hartu ducha, by nie sprzedawać roszczeń, że sprzedawali zagrabioną ojcowiznę za grosze. Po przejęciu kamienic dotychczasowi lokatorzy stawali się ofiarami terroru, którego celem było oczyszczenie kamienic z dotychczasowych lokatorów. By odwrócić uwagę od swojej osoby Hanna Gronkiewicz-Waltz chciała powołania komisji złożonej z radnych. Komisja ta pewnie tak długo by obradowała aż wszyscy zapomnieliby o sprawie, a sama sprawa się przedawniła. Na to nie zgodzili się radni PiS, którzy zablokowali powołanie komisji. Zdaniem radnych PiS i mieszkańców Warszawy prezydent Warszawy powinna podać się do dymisji. Patologie pseudo reprywatyzacji to też proces przekazywania mienia, za które właścicielom w PRL zapłacono z kieszeni polskich obywateli. Na podstawie kilkunastu umów obywatele innych państw (w tym i Żydzi) dostali odszkodowania za mienie pozostawione i upaństwowione po II wojnie światowej. Od lat władze III RP nie uporządkowały tej sprawy, co pozwala środowiskom żydowskim wysuwać absurdalne nienależne roszczenia finansowe. hgw1 hgw2 hgw3 hgw4 hgw5  hgw7 hgw8 hgw9 hgw10 hgw11 hgw12 hgw13 hgw14 hgw15 Fot. Jan Bodakowski

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną