Potężna wpadka w TVN! Mikrofon był włączony
W telewizji TVN po raz kolejny zaliczył niemałą wpadkę. Jeden z prowadzących nie miał pojęcia, że mikrofon był włączony. Później nie do końca wiedział jak ma się wytłumaczyć. Oto co dokładnie się wydarzyło.
W piątek, 28 listopada w Telewizji TVN w czasie programu Dzień Dobry TVN doszło do nagłej wpadki. Bartek Jędrzejak, prezenter pogody myślał, że mikrofon jest wyłączony. Niestety tak nie było i jego wulgaryzm usłyszała cała Polska.
"Nie no trwa program, k***a, ludzie!"
-mogli usłyszeć widzowie.
Niedługo później pokazano Dorotę Wellman i Marcina Prokopa, którzy byli mocno zaskoczeni. Nie do końca wiedzieli co mają zrobić. Na początek odezwał się Prokop, który starał się z tego zażartować.
"A co to się tam porobiło?! Dorotka, widziałaś?"
-zapytał Prokop.
"No zdarza się, to jest program na żywo. Coś nie łączy, coś nie styka i w związku z tym pogoda nie bardzo nam się udała…"
-odpowiedziała Dorota Wellman.
Wpadka szybko trafiła do sieci. Portal Plotek chciał uzyskać wyjaśnienie od Bartka Jędrzejczaka, który z początku unikał odpowiedzi, jednak później przyznał, że popełnił pewien błąd i że trzymając w ręku mikrofon powinien pamiętać, że może nie być wyłączony. Dodał, że to dla niego nauczka.
"Przepraszam i proszę o wyrozumiałość"
-powiedział.