Trump wprowadza nową strategię wojenną. Antifa będzie zniszczona!
Lewicowe media i lewicowi obserwatorzy życia amerykańskiego, z niepokojem patrzą na zmianę strategii wojennej Donalda Trumpa. Dziś w Quantico odbędzie się spotkanie wysokich rangą dowódców wojsk USA rozlokowanych na całym świecie z przedstawicielami władz państwowych z Trumpem na czele, gdzie zostanie zaprezentowana nowa strategia.
Podobno, jak pisze „Washington Post”. Kilku dowódców wojskowych jest zaniepokojena nową strategią bezpieczeństwa administracji prezydenta Donalda Trumpa. Zważywszy, że są wśród nich jeszcze ci powołani za czasów prezydenta Bidena to nie dziwi. Donald Trump wziął sobie do serca zapewnienie Amerykanom bezpieczeństwa, tak i krajowego jak i międzynarodowego, dlatego będzie tak układał cały system by to osiągnąć. Do tego potrzebna jest nowa strategia. Jednym z jej elementów jest duża koncentracja wojskowa skupiona na zagrożeniach dla ojczyzny. Po ostatnich burdach w amerykańskich miastach lewacka organizacja Antifa została uznana za organizację terrorystyczną, co powoduje z automatu, że wojsko, które coraz częściej pojawia się na ulicach będzie mocno rozprawiała się z jej członkami.
Drugą sprawą jest układ sił na świecie i zaangażowanie amerykańskich wojsk w newralgicznych punktach na mapie świata. Jak napisał „Washington Post”, Hegseth i jego urzędnicy sygnalizowali, że Pentagon wycofa część sił z Europy i połączy dowództwa w sposób, który niepokoi niektórych amerykańskich sojuszników, szczególnie w obliczu wojny Rosji z Ukrainą i niedawnych rosyjskich wtargnięć w przestrzeń powietrzną NATO. Choć ostatnie decyzje Trumpa, np. większa pomoc dla Ukrainy niewątpliwie sprawia, że nie można mówić wprost że USA wycofują się z Europy. Drugi przykład to wzmocnienie współpracy wojskowej z Polską, dzięki Prezydentowi Karolowi Nawrockiemu, który dla Trumpa stanowi gwarant dobrych relacji z naszym krajem.
Niewątpliwie dla Trumpa najważniejsze jest jednak to, by Amerykanie czuli się u siebie bezpiecznie, dlatego nie będzie tolerował lewackich zadym w miastach, mocniej rozprawi się z nielegalną migracją, która odpowiada za większość nieładu w USA. To są priorytety nie nacjonalisty, ale dobrego gospodarza domu. Polska powinna również iść w tym kierunku, a nie tworzyć utopijnych projektów z UE.
Źródło: Washington Post/ Politico/ prawy.pl
