Ogromne protesty! Starcia pod parlamentem

W środę, 17 września w Lizbonie miał miejsce protest migrantów. Przyczyną demonstracji było zaostrzenie polityki migracyjnej.
W środę, 17 września kilka tysięcy migrantów pochodzących z Azji Środkowej protestowało w Lizbonie przeciwko zaostrzeniu polityki migracyjnej przez rząd premiera Luisa Montenegro. Podczas protestów w stronę polityka usłyszeć można było takie słowa jak: faszysta oraz rasista.
Ponadto doszło do przepychanek pod parlamentem z ochroną Andre Ventury, lidera partii Chega. Ventura chciał rozmawiać z demonstrantami, do rozmowy jednak nie doszło
-interweniowała policja.
W rozmowie z mediami polityk podkreślił, że jego ugrupowanie chce ograniczyć napływ migrantów.
"Te osoby próbujące mnie dziś zagłuszyć pochodzą z państw, w których politycy są często uciszani. Oni nie wiedzą, że są w kraju, w którym panują zasady demokracji i należy wysłuchać drugiej strony bez dopuszczania się przemocy"
-powiedział Ventura. Jego słowa cytuje Polska Agencja Prasowa.
Warto dodać, że najnowsze sondaże pokazują, że partia Chega zyskuje coraz większe wpływy w Portugalii. Jej poparcie wzrosło na 26,8 procent.