Ewentualne szkody poszczepienne w Niemczech są traktowane poważnie, nawet przez federalnego ministra zdrowia Karla Lauterbacha (SPD).
Utworzono ambulatorium poszczepienne, a producenci szczepionek są pozywani o odszkodowania i zadośćuczynienie za ból i cierpienie. Pierwszy proces cywilny był początkowo zaplanowany na koniec kwietnia we Frankfurcie. W międzyczasie jednak rozpoczęcie procesu zostało przesunięte na 7 lipca. Chodzi o odszkodowanie i zadośćuczynienie za ból i cierpienie. Pozew skierowany jest przeciwko producentowi - firmie Biontech.
Powódka twierdzi, że w wyniku szczepienia Covid-19 doznała uszkodzenia serca. Kobieta, która według jej prawnika sama pracuje w zawodzie lekarza, chce pozostać anonimowa. Dwie duże kancelarie prawne reprezentują w sądzie trzycyfrową liczbę osób, jak wynika z ich własnych oświadczeń. Pozwani to producenci różnych szczepionek stosowanych w Niemczech.
Zasadniczo w przypadku szczepionek Covid-19 obowiązują te same zasady odpowiedzialności, co w przypadku innych leków, na przykład na podstawie ustawy o lekach lub ustawy o odpowiedzialności za produkt. Producent może zostać pociągnięty do odpowiedzialności, jeśli np. wystąpi błąd w produkcji. Jeśli lek zostanie podany nieprawidłowo, odpowiedzialność ponosi np. osoba szczepiąca. Istotą sprawy jest przyczynowość: Czy szkoda jest przyczynowo związana ze szczepieniem?
Producent szczepionek Biontech z siedzibą w Moguncji podkreśla w odniesieniu do toczących się procesów sądowych, "że dotychczas w żadnym z badanych przez Biontech przypadków nie udało się udowodnić związku przyczynowego między przedstawionymi uszczerbkami na zdrowiu a szczepieniem preparatem Comirnaty". "Traktujemy naszą odpowiedzialność jako producenta szczepionek bardzo poważnie" - powiedziała rzeczniczka.