Znany aktor TVN, który jeździł po Polsce i dawał świadectwo swojej katolickiej wiary, teraz oświadczył, że doznał „duchowego uzdrowienia” i zostanie protestantem.
Karolak odniósł się do duchowego życia celebrytów: „Teraz duchowość jest bardzo na czasie. Jeździłem, jak to jeszcze nie było modne, w 1995 roku pierwszy raz byłem w klasztorze. Wszystkie celebrytki, które zajmowały się modą czy innymi pierdołami, nagle organizują warsztaty na Bali”.
Stwierdził także: „Okazało się, że jestem protestantem. Doszedłem do takiego wniosku i będę zmieniał wyznanie. Mówię poważnie [...] To duchowe uleczenie”.
Panu Karolakowi nikt nie zabrania zmieniać wiary. Jego przykład pokazuje jednak, jak często ludzie Kościoła, wierni i księża, zbyt łatwo zachwycają się każdym celebrytą, który jest skłonny mówić o wierze. Tak to się zazwyczaj kończy. Podobnie Edyta Górniak, raz oznajmiała, że jest katoliczką, a raz, że jest buddystką.
Źródło: O2