Marianna Schreiber poszła do wojska! "Nikt mnie tak ne orał"
Jak obiecała, tak zrobiła! Marianna Schreiber dotrzymała słowa i zdecydowała się pójść do wojska na 28 dniowe szkolenie. Żona ministra PiS, próbująca swoich sił w polityce, podzieliła się swoimi pierwszymi wrażeniami w mediach społecznościowych.
Mam nadzieję, że to szkolenie nauczy mnie tego, jak pomóc w sytuacji zagrożenia, jak pomóc rodzinie, jak chronić dziecko, na pewno chciałabym wyjść stamtąd mocniejsza i fizycznie i psychicznie i nie ukrywam – to mi bardzo pomoże w walce w wyborach. Ponieważ myślę, że jeszcze często jestem zbyt wrażliwa, zbyt emocjonalna i słaba, a to myślę, że mnie umocni - mówiła Schreiber w rozmowie z portalem o2.pl.
Na pierwszą relację nie trzeba było długo czekać. Kobieta już po pierwszym dniu pochwaliła się zdjęciem na portalu Instagram.
Niech ten uśmiech Was nie zmyli. To poker face. Dawno tak mnie nikt nie „orał”. Może dam radę?… Proszę o gromy wsparcia. Służyć Ojczyźnie piękna rzecz, ale jaka ciężka - czytamy w opisie.
Źródło: Instagram / O2.pl
