Niepokojące zachowania! Oto jak traktowano lekarzy

Po tym, jak przez wiele miesięcy wielu lekarzy odmawiało przyjmowania chorych pacjentów, zapisywało leki „w ciemno” przez telefon, nagabywało do przyjmowania nieprzebadanych szczepionek na kowid nastąpił czas rozliczeń. Izby lekarskie zamiast jednak ścigać tych lekarzy, karzą tych, którzy ośmielali się krytykować bierność wielu medyków i nieracjonalne działania w walce z kowidem.
Już 20 maja 2021 r. na stronie internetowej przychodni lekarskiej Optima w Przemyślu, w której pracuje lekarz pediatra, pulmonolog Włodzimierz Bodnar, pojawiło się oświadczenie pt. „Izby Lekarskie prześladują przychodnie i lekarzy, które nie zamknęły się na pacjentów?”. Czytamy w nim: „Do naszej przychodni trafiło pismo od Rzecznika Odpowiedzialności Zawodowej, który żąda od nas wydania całej dokumentacji wszystkich naszych lekarzy i ich pacjentów z podejrzeniem lub stwierdzonym COVID-19. Zarówno leczonych amantadyną i jej pochodnymi, jak i leczonych bez tego leku. Takich pacjentów jest kilka tysięcy. Co przekłada się na dziesiątki tysięcy stron dokumentacji”.
Dr Bodnar zauważył: „Trudno zrozumieć intencje Izby Lekarskiej, ponieważ żądanie nie dotyczy żadnego konkretnego pacjenta, lekarza, ani sytuacji. Czyżby dotyczyło to całokształtu, naszej filozofii, aby po prostu leczyć pacjentów? Bo ośmieliliśmy się badać pacjentów chorych na COVID-19, zamiast zgodnie z procedurą skazywać na izolację, utratę zdrowia lub śmierć? Bo leczyliśmy ambulatoryjnie m.im. amantadyną, mimo że do dzisiaj nie ma rekomendacji żadnego leku do leczenia w domu na COVID-19? [1] Pozostaje nam się domyślać. Nasze obserwacje o skuteczności amantadyny były podstawą do rozpoczęcia badań klinicznych amantadyny w Polsce, a obecnie badaniem zajmuje się międzynarodowe konsorcjum składające się z 12 uniwersytetów w Europie. [2-3] Izby Lekarskie nie pierwszy raz już prowadzą postępowania przeciwko swoim członkom (chociaż ich głównym zadaniem jest chronić lekarzy, a nie szykanować). Niestety Izby powszechnie występują przeciwko lekarzom, zastraszają ich, czego mieliśmy już okazję doświadczyć w czasie trwania pandemii wobec tych, którzy mieli odwagę coś krytykować publicznie”.
Lekarz na stronie przychodni słusznie dalej zauważa, że procedury, których pilnują izby lekarskie, powstały po to, by ograniczać swobodę medyków i narzucać im sposób postępowania, który uznano za jedynie słuszny (często zgodny z wytycznymi koncernów medycznych i wielkich fundacji finansujących rewolucję w służbie zdrowia).
Już w październiku 2020 r. wszczęto procedurę przed izbą lekarską przeciwko dr Bodnarowi, ale z powodu sprzeciwu opinii publicznej zawieszono ją. Nie wszyscy mieli jednak tyle szczęścia. Okręgowy Sąd Lekarski w Krakowie odebrał dr. Zbigniewowi Martyce prawo wykonywania zawodu lekarza na okres jednego roku – rozprawa dyscyplinarna odbyła się 19 grudnia w siedzibie izby i została wyłączona z jawności postępowania. Sprawa dotyczyła specjalisty chorób zakaźnych z Dąbrowy Tarnowskiej, wobec którego zostały skierowane do sądu lekarskiego donosy. Jego autorzy zarzucali lekarzowi rozpowszechnianie niezgodnych z wiedzą medyczną informacji na temat koronawirusa. Dr Martyka kwestionował między innymi zasadność szczepienia przeciwko COVID-19 dzieci poniżej 12. roku życia i przymus szczepień przeciw koronawirusowi, obowiązek noszenia maseczek, wprowadzenie lockdownu oraz lekarskich teleporad.
Dr Paweł Basiukiewicz trafił przed Sąd Lekarski przy Okręgowej Izbie Lekarskiej w Warszawie w związku z zarzutami „prezentowania w ostatnich dwóch latach poglądów niezgodnych z zasadami Etyki Lekarza”. Chodziło oczywiście o lata pandemii i krytykowanie m.in. lockdownów. Na szczęście 19 maja 2022 r. został uniewinniony.
W 2020 r. dr Anna Martynowska została zawieszona jako lekarz bez możliwości odwołania się przez izbę lekarską za krytykowanie „pandemii”. W programie dla Realu24 tak mówiła o izbach lekarskich w kontekście zawieszenia lekarza Zbigniewa Martyki: „Mamy do czynienia ze zorganizowaną grupą przestępczą, zwaną dla niepoznaki Izbami Lekarskimi, więc trzymając się tej nomenklatury muszę powiedzieć, że ci państwo z Krakowa poszli na tak zwany rympał. (…) Lekarze doprowadzili do tego, że zawieszono doktorowi Martyce prawo wykonywania zawodu na rok. Mam nadzieję, że pod izbą był arcybiskup Jędraszewski, ponieważ pan doktor Zbigniew Martyka swoim życiem, swoim postępowaniem daje przepiękne świadectwo wiary, prawdy i odwagi”.
Śp. dr Zbigniew Hałat, epidemiolog, były wiceminister zdrowia, mówił w rozmowie z DoRzeczy.pl na temat prześladowanych lekarzy, do których sam się zaliczał: „Są oni wzywani do Naczelnej Izby Lekarskiej z pominięciem Okręgowych Izb. Do tego należy dodać ogólne spostrzeżenie, że po raz pierwszy w historii świata korporacja lekarska zamiast bronić swoich członków, staje się funkcjonariuszami szarlatanów”.
Te kilka przykładów pokazuje, jak izby lekarskie występują przeciwko lekarzom chroniącym pacjentów w imieniu korporacji i nieracjonalnych zarządzeń zamiast dbać o dobro chorych.
Chris Klinsky
Źródło: Chris Klinsky