Makabra w Bydgoszczy! Ukraińcy odpowiedzialni za zbrodnię

Ta historia wstrząsnęła mieszkańcami Bydgoszczy! Funkcjonariusze policji otrzymali wezwanie do awantury domowej w centrum miasta. Nie spodziewali się, że na miejscu zastaną dwa zgony i kobiety z poważnymi obrażeniami.
Przypomnijmy, tragiczne wydarzenia miały miejsce we wtorek 7 lutego. W jednym z mieszkań miało dojść do awantury domowej. Policjanci wezwani na miejsce, na klatce schodowej, zobaczyli leżącą 25-letnią kobietę. Była nieprzytomna, a na jej ciele widoczne były liczne obrażenia.
Po siłowym wejściu do mieszkania funkcjonariusze zastali dwóch nieżyjących mężczyzn w wieku 25 i 22 lat oraz 3-letnią dziewczynkę. Jak przekazano, z miejsca zdarzenia wcześniej uciekła 71-letnia babcia i 5-letnia córka, która była ciężko ranna.
Nieżyjący mężczyźni to były mąż rannej kobiety i jej nowy partner. Z relacji starszej kobiety wynika, że agresorem był były mąż jej wnuczki.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że zmarł on (red. 25-latek) na skutek ran zadanych w klatkę piersiową. Z dużą dozą prawdopodobieństwa można stwierdzić, że były to rany zadane przez niego – mówi w rozmowie z Onetem rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy prokurator Agnieszka Adamska-Okońska.
Z informacji mediów wynika, że wszystkie osoby biorące udział w masakrycznym wydarzeniu to obywatele Ukrainy. Z ustaleń wynika, że domniemany prowodyr miał przyjechać do Polski jeszcze przed rosyjską agresją na Ukrainę, a kobiety z dziećmi to uchodźcy wojenni. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności tej rodzinnej tragedii.
Źródło: Onet.pl