Rosja zaatakuje kolejny kraj?! Pieskow mówi o "destabilizacji" Mołdawii

Ostatnio rozmawiałem z prezydent Maią Sandu i poinformowałem ją o tym, co udało się przechwycić naszemu wywiadowi - mówił prezydent Wołodymyr Zełenski, dodając iż jest w posiadaniu informacji o rosyjskim planie destabilizacji Mołdawii.
się, gdy ogłoszono upadek rządu. Premier Mołdawii Natalia Gavrilita ogłosiła swoją rezygnację z urzędu i dymisję całego zespołu.
Niemal natychmiast pojawiły się komentarze ekspertów, które wskazywały na działania prowadzone z Federacji Rosyjskiej. Do sprawy odniósł się nawet rzecznik Kremla, Dmitrij Pieskow.
W rozmowie z mediami polityk zapewnił, że absolutnie nikt na Kremlu nie wie, o co chodziło prezydentowi Zełenskiemu.
Musicie zapytać pana Zełenskiego. Nie wiemy o co w tym chodzi - podkreślił.
Wcześniej na temat Mołdawii wypowiadał się także Siergiej Ławrow. W rozmowie z telewizją Russia24 stwierdził, że kraj ten dołączył do koalicji prowadzonej przez Stany Zjednoczone, która ma na celu atakowanie Rosjan.
Mołdawia może stać się nowym, "antyrosyjskim projektem" po Ukrainie. Nie ma też wątpliwości, że Zachód chce zmienić Gruzję w następnego wroga Rosji - przekonywał.
Źródło: DoRzeczy.pl