Żadnego socjalu dla Cyganów i Ukraińców, a polskim trzeba go ograniczyć (FELIETON)

Po pierwsze primo – uchodźcy z Ukrainy (ci prawdziwi, a nie dobrze sytuowane cwaniaczki, które przyjechały autami za kilkaset tysięcy po drodze opłacając się łapówą swojej straży granicznej, żeby ich wypuściła) są wdzięczni za jakąkolwiek pomoc. A skala owej pomocy powinna być zgodna z międzynarodowymi zobowiązaniami Polski i dostosowana do naszych możliwości finansowych, a nie uprawiamy pompowanie w nich wszystkie rozwiązania socjalne, które powinny być tylko dla Polaków i to najlepiej polskich podatników. Po drugie należałoby sprawdzać, skąd owe osoby pochodzą. To, że wojna trwa w Doniecku, Zaporożu, pod Charkowem i na chersońszczyźnie nie oznacza, że mamy każdego kto przyjechał z Lwowa, Łucka, czy nawet Kijowa traktować, jako uchodźcę. A po trzecie jestem za odesłaniem Ukrainie wszystkich młodych, zdrowych samców poborowych, którzy przy aktywnej pomocy ichniej straży granicznej zwiali ze swojej potrzebującej ojczyzny.

Kretyńska petycja z nie powiem skąd

Jakiś czas temu ta organizacja… (nie powiem jaka, żeby ten tekst był cenzuralny) ogłosiła, że „w siedzibie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji złożyliśmy petycję „Stop dyskryminacji romskich uchodźców”. Podpisało się pod nią ponad 2,4 tys. osób. Dziękujemy”! Ich już chyba kompletnie po….pogięło. Jaka dyskryminacja? Jakich uchodźców? Tam nie ma żadnego uchodźcy, ponieważ żeby być uchodźcą w Polsce to trzeba być albo Ukraińcem, albo Białorusinem ostatecznie Rosjaninem. Każdy inny typ spoza Unii to żaden uchodźca, tylko migrant. A i wśród tych trzech narodowości zdecydowane większość do statusu uchodźcy się nie kwalifikuje. Ponieważ w żadnym wypadku nie pochodzi z obszarów działań wojennych, ani nie jest w swoim kraju niczym nie zagrożone.

I dalej: „„Dziś w siedzibie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji złożyliśmy petycję „Stop dyskryminacji romskich uchodźców”. Podpisało się pod nią ponad 2,4 tys. osób. Dziękujemy! (…) Petycja jest zaadresowana do ministra Mariusza Kamińskiego, ale zostanie również wysłana do pełnomocniczki rządu ds. równego traktowania, Anny Schmidt. Razem domagamy się równego traktowania dla wszystkich uchodźców i uchodźczyń z Ukrainy”!

Polacy docenili pomysł...

Pod ogłoszeniem Amnesty International Polska znalazło się wiele komentarzy, z których niektóre wspierały ich akcję, ale zdecydowana większość była w rodzaju: „Byłem wolontariuszem na punkcie w Zamościu. Romscy uchodźcy za każdym razem potwierdzali wszystkie najgorsze "stereotypy" o sobie. Kradzież jedzenia, wynoszenie siatkami darów (każdy inny brał to co potrzebuje, a oni po kilkanaście past do zębów np), oszukiwanie na każdym kroku, począwszy od planowanego kierunku dalszej drogi, po czas wyjazdu. Plus znikające ładowarki do telefonów i tak dalej. Śmiem twierdzić, że AI nie ma najmniejszego pojęcia jak to wygląda w rzeczywistości”. A ja twierdzę, że oni jednak doskonale wiedzą, z kim mają do czynienia, ale wyjątkowo starają się ignorować rzeczywistość. Z drugiej strony niestety mają trochę racji, skoro nienależne mu świadczenia dostaje Ukrainiec, to czemu miałby nie dostać Cygan z Ukrainy? W sumie temu drugiemu nie należą się one tak samo, jak temu pierwszemu. A więc skoro równo to równo. Zarówno w jedną, jak i w drugą stronę.

Dlatego osobiście proponuję najlepsze rozwiązanie – żadnego socjalu  Ukraińców. Bez dyskryminacji - nieważne czy cygańskich czy nie. Także żadnego socjalu dla rodzimych nierobów. PS. Jestem za odpłatną pracą za każde świadczenie socjalne – masz zasiłek to chociaż raz w tygodniu przez 8 (słownie osiem) godzin zbieraj śmieci na swoim mieście, a jak ci to zajęcie nie odpowiada, czy jest „poniżej twojej godności” to idź do pracy. Dziwne, że branie kasy z cudzych podatków nigdy nie jest poniżej ich godności, a praca już jest.

Zdzisław Markowski