Lider Agrounii o ciągniku wiceministra za 1,5 mln zł: „Nie jest mu wcale potrzebny”

Kołodziejczak powiedział: „Ja nie wiem, czy to wszystko kończy się tylko na dietach, czy też na innych wpływach, ja nie wiem, skąd takie drogie zabawki. On ma 16 hektarów, a dostał traktor, który jest na gospodarstwo przynajmniej 20 razy większe”.
Dodał też: „Politycy, szczególnie PiS, przyzwyczaili nas, że traktują swoje okręgi wyborcze, jako teren, na którym rządzą i gdzie mogą wszystko zrobić. To właśnie pokazał nam wiceminister Kaczmarczyk, swoim wystawnym weselem w czasach kryzysu. Pamiętam, jeszcze niedawno tak bardzo narzekał, że gospodarstwo, które prowadzi z ojcem, tak bardzo ucierpiało. I pamiętam, jak kilka lat temu nagrywał filmy o zbyt wysokim imporcie kukurydzy z Ukrainy, a dziś, proszę, renesans”.
Prawdą jest, że obnoszenie się ze swoim bogactwem, zwłaszcza przez polityków i to w trakcie kryzysu, jest bardzo niesmaczne.