Katolików prześladuje się... w Polsce. Niemożliwe? Przytaczamy fakty

Nie trzeba daleko szukać. W 2022 roku pseudoartysta "Andrzejek" nagrał „autorskie tłumaczenie” amerykańskiej piosenki "Plastikowy Jezus". Nie ukrywa, że jego celem było wywoływanie oburzenia.

Tego typu godzenie w czyjeś wierzenia to jednak swego rodzaju przemoc psychiczna. Czy Andrzejek mógłby dopuścić się wyszydzania na przykład obiektów sakralnych żydowskich? Albo muzułmańskich? Śmiem wątpić. W tym jednak przypadku artysta mógł pofolgować swoim pomysłom. I zyskał poklask medialny. „Ty, droga, samochód, muzyka country i >Plastikowy Jezus, który tylko się uśmiecha<, czyli Andrzejek i jego teledysk wbijają kij w dewocyjne mrowisko” - pisała Interia 25 czerwca 2022 roku.

Wybuch nienawiści po wyroku w sprawie aborcji

Według Laboratorium Wolności Religijnej w 2020 roku doszło do minimum 311 przypadków naruszeń prawa do wolności religijnej. To jednak tylko wierzchołek góry lodowej. Chodzi o przypadki podane do wiadomości publicznej oraz Ośrodka Informacyjno-Konsultacyjnego Laboratorium Wolności Religijnej. Szaleńczy wybuch aktów dzikiej antykatolickiej nienawiści nastąpił w 2020 roku po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji. Jego decyzja wywołała oburzenie zwolenników „prawa” kobiet do mordowania własnych dzieci.

Na przykład 22 października 2020 roku wandale nakleili hasła "Strajku Kobiet" na gablocie parafialnej oraz krzyżu misyjnym znajdujących się przed katedrą pod wezwaniem świętego Marcina i świętego Mikołaja w Bydgoszczy. Inni zniszczyli mur cmentarza parafii katedralnej w pod wezwaniem świętego Mikołaja przy Grunwaldzkiej w Bielsku-Białej. 24 października nieznani chuligani nagryzmolili hasło „Piekło kobiet” oraz błyskawicę na ścianie kościoła pw. świętego Mikołaja w Hrubieszowie. Inni poważyli się napisać to samo hasło na kostce brukowej przed ogrodzeniem katolickiej świątyni w parafii pw. św. Tomasza Apostoła w mazowieckim Dzierżanowie.

Od stereotypów do prześladowań

Prześladowanie katolików jak każde prześladowanie składa się z etapów. Najpierw mamy do czynienia z prezentowaniem szkodliwych stereotypów. Na przykład katolików przedstawia się jako starych, zacofanych, niewykształconych. To z nich najczęściej się szydzi, czego ohydny przykład dał niegdysiejszy idol młodzieży, a dzisiaj uciekający przed kolejnymi politycznymi porażkami „dziaders” Donald Tusk. Jego słowa o moherowej koalicji, czyli partiach popieranych przez osoby starsze, często noszące moherowe berety, na trwałe weszły do ulicznego języka pogardy wobec katolików.

Gdy przekonanie to się upowszechnia, prowadzi do dyskryminacji osób wierzących (najczęściej właśnie jest to dyskryminacja chrześcijan), a następnie ich prześladowań. Lewica często wyśmiewa się z katolików, twierdząc, że wyolbrzymiają oni swe problemy. Powinna jednak pamiętać, że pozwolenie na stereotypizację to krok na równi pochyłej prowadzącej do prześladowań.

Reakcja, która już jest i której wciąż potrzeba

Bezcenne są wszelkie inicjatywy, zmierzające do zahamowania tych szkodliwych trendów. Pierwsze przykłady takich ruchów społecznych lub organizacji już funkcjonują. Od kilkunastu lat działa Reduta Dobrego Imienia, walcząca z antypolonizmem w Polsce i zagranicą. Działacze Reduty nie unikają także brania w obronę prześladowanych katolików. Podobnej działalności część swoich zasobów poświęca Instytut Ordo Iuris.

W 2021 r. część opinii publicznej mogła usłyszeć o inicjatywie szczecińskiego Fidei Defensor – grupy prawników i dziennikarzy, którzy starają się reagować na kolejne przykłady profanacji i przemocy. Najnowszą z inicjatyw tego typu jest Obrona Kościoła – hasło i zarazem projekt medialno-interwencyjny zainicjowany przez Stowarzyszenie Ks. Piotra Skargi z Krakowa. Działacze Stowarzyszenia zapowiedzieli uruchomienie specjalnego serwisu monitorującego sytuację katolików w Polsce oraz udział w postępowaniach dotyczących wykroczeń i przestępstw na tle prześladowań religijnych.

Żyjemy w kraju św. Jana Pawła II i bł. Jerzego Popiełuszki. Ale sam ten fakt nie zabezpiecza nas przed zalewem nowej fali zła. Jeśli chcemy zapobiec prześladowaniom, których następstwem mogą stać się nawet masowe egzekucje katolików, musimy reagować natychmiast.