Kaczyński zdecydował, kto będzie premierem w kolejnej kadencji

Jarosław Kaczyński wypowiedział się zdecydowanie o tym, kto będzie premierem, jeśli Zjednoczona Prawica wygra kolejne wybory.
Kaczyński rozwiał wątpliwości, mówiąc w wywiadzie dla "Polska Times": "Bez mojej zgody, premiera by się nie dało odwołać. Takiej zgody nie ma. To są wymysły. Mateusz Morawiecki zostaje na stanowisku. Jeżeli wygramy wybory to sądzę, że rzadko się zdarza, by ktoś zwycięskiego premiera zmieniał".
Dodał też na temat spekulacji, że w PiS-ie spiskuje grupa, która chce odsunięcia Morawieckiego: "Sytuacja wygląda tak, że gdyby taka grupa miała takie cele, to musiałaby mieć na celu jeszcze jedno odwołanie. To znaczy mnie. Z tego względu, że do tej pory było tak, że jednak bez mojej zgody premiera by się nie dało odwołać. Krótko mówiąc - takiej zgody nie ma. To są wymysły".
Kaczyński powtórzył też narrację rządu, że za inflację odpowiada Putin. Dopowiedział, że jego zdaniem w 3/4. Tymczasem wielu ekonomistów i inwestorów, jak Trader21 Cezary Głuchowski uważają, że jest to maksymalnie 10%. Reszta to programy socjalne rządu, lockdowny i tarcze antykryzysowe.
Czytaj więcej na https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-prezes-pis-nie-ma-mojej-zgody-by-odwolac-premiera-morawiecki,nId,6172517#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Źródło: Polska Times