Piekło zamarzło - podzielam opinię i życzenia skierowane do arcyobłudnika miliardera na forum „Gazety” (FELIETON)

0
0
/

Piekło zamarzło – stała się rzecz nieprawdopodobna. Podzielam opinię i życzenia skierowane do arcyobłudnika miliardera na forum mojej ulubionej „Gazety”. Zawsze miałem odmienne zdanie, niż większość czytelników „Gazety Wyborczej”. Tego obrzydliwie antypolskiego mediów z piekła rodem promująceg filosemityzm, odwrócony rasizm, ekoświryzm, islamofilizm, nielegalną imigrację, aborcję, eutanazję, LGBTQ ZNP+ i rozmaite wariatki z entej fali feminizmu, które są tak radykalne, że 90 procent kobiet uważa je za skończone kretynki. Jednak stał się cud – Piekło zamarzło. Otóż podzielam opinię i życzenia skierowane do arcyobłudnika miliardera, które większość czytelników złożyła na forum „Gazety”. Tak samo jak oni uważam, że prezes Comarchu, właściciel Cracovii, profesor Janusz Filipiak jest skończonym obłudnikiem, kiedy mówi o ekologii i zmianach klimatycznych.

Pisałem już wcześniej o skandalicznej wypowiedzi Filipiaka na temat ludzkiego bydła, którym miliarder pogardza. I któremu proponuje, żeby nie żarli mięsa i nie latali raz w roku na egzotyczne wakacje, ponieważ w ten sposób niszczą naszą planetę. Natomiast on sam nie widzi problemu w posiadaniu prywatnego samolotu:

 

https://prawy.pl/120771-skandal-tak-miliarder-odniosl-sie-do-polakow-felieton/

 

Ludzie kochają Filipiaka za jego wypowiedź

 

O Filipiaku już pisałem. Dzisiaj odniosę się do społecznego odbioru jego słów. W tym wypadku z forum „Gazety”, ale jak patrzyłem na wpolitce.pl opinie o towarzyszu miliarderze były bardzo podobne. I równie negatywne. Poniżej może przytoczę co ciekawsze wypowiedzi:

 

- Gościu się zachowuje jak złodziej, który krzyczy „łapaj złodzieja!". Z mięsem i niebotycznymi zarobkami banksterów ma rację. Dodał bym bezproduktywne i energożerne "kopanie" kryptowalut.

Ale facet nażarł się kosztem podatników ( rządowe zlecenia) i teraz się mądrzy. Zakłamanie typowe dla nowobogackich.

 

- Widać to jeszcze nie to pokolenie, któremu słoma z butów już nie wystaje...

 

- Dlatego Filipiak będzie mógł jeździć benzynowym Ferrari podczas gdy zwykli obywatele mają ponieść ciężary pomysłów Fit for 55. UE już przygotowała stosowne regulacje. Dla bogatych są wyjątki. Plebs ma żreć trawę i siedzieć na dupie.

 

- Dlaczego Kowalski czy Smyth ma zrezygnować ze schabowego i samochodu spalinowego a Filipiak nie? Filipiaka Rolls-Royce spala mniej paliwa od Fiata Punto Kowalskiego? 100 małych samolotów Filipiaków spali mniej paliwa od odrzutowca którym leci 300 Kowalskich? Kowalski ma zrezygnować z dań mięsnych i spożywać jak Filipiak jedynie mirabelki i szczaw?

 

- Niektórzy może i żrą, ale to nie znaczy, że taki Filipiak ma prawo mówić tym innym co mają żreć, i to głównie dlatego że sam tego akurat nie żre tylko coś innego. Tylko nawet jeżeli sam nie żre mięsa, ale i też nie żre tylko tego co sam uprawia w swoim ogródku, to niekoniecznie wcale jego ślad węglowy jest mniejszy. Nie sądzę, by latem jadł tylko sałatę i pomidory, a zimą kiszonki.

 

- Jest jak Alan Gore, który pier...lił o potrzebie oszczędzania paliw kopalnych, zastępowania ich energią odnawialną. Upubliczniono jego rachunek za prąd na kilkadziesiąt czy kilkaset tysięcy dołków.

 

 

- No tak, on produkuje tylko tyle co 100-1000 Kowalskich czy Smithów, on może ponieważ ma kasę, nie?

 

- 1% najbogatszych produkuje więcej śladu węglowego niż 50% najbiedniejszych. Ten 0.1% czy 0.01% do którego należy Filipiak tworzy średnio jeszcze wielokrotnie więcej niż ten 1%.

 

- Obyś nie dotrwał do takich czasów, że też będziesz wynosił żarcie. Poliki ci opadną.

 

- Masz rację szefie. Chłop pańszczyźniany żył 40 lat i żarł kapustę. Kiełbaskę widział jak był chory na gruźlicę.

 

- Policz ile ty zużywasz zasobów, ile latasz i jaki masz dom – zacznij gnoju oszczędzanie planety od siebie.

 

- Dieta cud: mniej zryć. Propozycja godna mylionera. A ludzie siaty mięsa wynoszą kiedy jest w promocji (mylioner nie wie co to takiego) a - poza tym - co mają ludzie jeść? Żeby dodrze odżywić się wegetariańsko czy wegańsko zwykły człowiek by zbankrutował. Ot kolejny bałwan przeszacowany finansowo, któremu się wydaje, że jak jest bogaty to może pouczać resztę świata

 

- Dokładnie! Przypomina tego pajaca Muska, który zarobił miliardy na bitkoinie a jednocześnie lansuje się na ekologa.

 

Jak widać ludzie docenili wypowiedź pana miliardera. I życzą mu jak najlepiej, tak samo jak on im. W sumie wielu czytelników zauważyło, że pan miliarder miałby z czego schudnąć i że ta opuchlizna brzuszna z odżywiania się wodą, powietrzem i promieniami słonecznymi raczej się nie wzięła.

 

Zdzisław Markowski

Źródło: Zdzisław Markowski

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną