Przerażające słowa Ziemkiewicza! Mowa o Polakach

Rafał Ziemkiewicz wypowiedział się ostatnio na temat Polski i Polaków. Oto co powiedział.
Rafał Ziemkiewicz jest jednym z najbardziej znanych publicystów w Polsce. Ostatnio wypowiedział się na temat Polski oraz Komisji Europejskiej. Jak twierdzi Polacy są perfidnie oszukiwani przez Brukselę.
Niedawno wiceprzewodnicząca KE wypowiedziała się także czy nowelizacja polskiej ustawy o Sądzie Najwyższym spełnia warunki określone w KPO.
Nie, nie wypełnia. Polska będzie musiała zastanowić się nad tymi warunkami. Jeśli nie będzie wystarczającej reakcji w prawnie wiążących przepisach dotyczących polskich sędziów, które odpowiadają warunkom z „kamieni milowych”, nie wypłacimy pieniędzy. Ale powtarzam jedynie to, co szefowa Komisji Ursula van der Leyen już powiedziała
-powiedziała wiceprzewodnicząca KE.
Do tego tematu odniósł się także Rafał Ziemkiewicz.
Najbardziej charakterystyczne jest to, co powiedziała pani von der Leyen. Po opowieściach o Izbie Dyscyplinarnej nagle dorzuciła nowy element. Sprzeczny w dodatku z orzeczeniem TSUE, który stwierdził, że nie można podważać statusu sędziego, który został powołany w konstytucyjny w danym kraju sposób. Tymczasem na tym właśnie polega rokosz prawniczy w Polsce, że to państwo w państwie, jakim uczyniono środowisko sędziowskie przy Okrągłym Stole, bo tam są tego korzenie, stało się państwem separatystycznym, które zwróciło się o pomoc do UE. Chodziło o to, by oddać im przywileje, a zwłaszcza te, które ustalono przy Okrągłym Stole –
-mówił Ziemkiewicz.
Sędziów boli to, że wpuszczono kilka tysięcy sędziów poza ich kontrolą, więc ślą błagania o pomoc do Brukseli. Widzimy, że ze strony Brukseli te błagania są podchwytywane. Polacy są jednak perfidnie oszukiwani. Ja w to nie wierzę, ale premier wierzy. Polacy się cieszą, że sprawa rozwiązana i jak się ucieszą, to po dwóch tygodniach wyskoczy coś nowego –
-dodał.
Nie spłyną i dobrze, bo na tym polega problem rządu, że ten się zapętlił w swojej narracji. Zamiast tłumaczyć Polakom, że to są pieniądze wirtualne i że mamy dostać finansowanie na konkretne rzeczy i to wcale nie te, które są dla nas najważniejsze. Te pieniądze możemy wydać na to, co jest mało potrzebne, a wszystkie służą planom federalizacyjnym UE
-stwierdził.
To jednak nie wszystko.
Unia liczy, że władzę zmieni, ale to się nie uda. To trochę sytuacja, jak we Włoszech, gdzie wywołała kryzys i wsadziła swojego premiera. UE może jednak doprowadzić do przesilenia w PiS, a Morawieckiego wyślą gdzieś na zaszczytną funkcję, a obóz władzy się poukłada na nowo. Tym upartym dążeniem do pogłębienia integracji UE może sprawić, że to się wszystko posypie. Moim zdaniem przesilenie nastąpi w ciągu kilku miesięcy
-puentował.
Źródło: Redakcja