Skandaliczne słowa poseł PO! Oto co powiedziała (FELIETON)

Otóż wyżej wymieniona poślica Koalicji Obywatelskiej ogłosiła, że „prawo do aborcji zapisano w Biblii”. I trzeba przyznać, że w zakresie absurdalnych wypowiedzi polityków Koalicji Obywatelskiej wybiła kobita nowy poziom. Oczywiście mówimy o dołowaniu, chyba żeby głupota mogła fruwać, wtedy poślica szybowałaby niczym kondor olbrzymi nad Andami. Taka z niej „El condor pasa” parlamentarnej głupoty.

Czytanie ze zrozumieniem przekracza poziom poślicy

Wydawało się, tępota posłów i poślic też musi być w jakiś sposób ograniczona – i nie może osiągnąć poziomu, którego nikt nie potrafi przekroczyć. Jednak poseł Marta Wcisło podniosła poprzeczkę tak wysoko, że ciężko będzie ją przebić. Skoro nawet Jachirze, Scheuring-Wielgus, Myszce Agresorce, czy pewnej poślicy Lewicy z Kutna, której nazwiska zawsze zapominam (tej która twierdzi, że jak Unia zabroni silników spalinowych, to będziemy jeździć na benzynowych) nie udało się jej jeszcze przebić. One wszystkie są nieprawdopodobnie głupie, jednak daleko im do Wcisło.

Aborcję nakazał Bóg, a Marta Wcisło to odkryła...

Przynajmniej tyle wydedukowała poślica Koalicji Obywatelskiej. Marta Wcisło gościła w programie „O co chodzi” na antenie TVP Info, gdzie ględziła na temat „prawa” do aborcji. Mówiąc, że „Jestem osobą wierzącą i praktykującą (…) I to właśnie z Biblii płynie nauka o prawie kobiety do aborcji”.

Pokrętna antylogika poślicy

Wcisło stwierdziła, że prawo do zabijania nienarodzonych dzieci wynika… z Pisma Świętego. Po czym zajęła się egzegezą pierwszego rozdziału Księgi Rodzaju, wyciągając z tekstu natchnionego taki właśnie antylogiczny wniosek. „Z opisu stworzenia człowieka z Księgi Rodzaju, w którym Bóg podejmuje decyzję o uczynieniu człowieka na swój obraz. Wyjątkowe miejsce, jakie Bóg zaplanował dla człowieka w hierarchii stworzeń, daje mu prawo do decydowania o życiu i śmierci. Bóg stworzył ludzi na swój obraz. W przeciwieństwie do zwierząt, które kierują się głównie instynktem, przypominamy Stwórcę pod względem zdolności do przejawienia cech, jak miłość i sprawiedliwość oraz podejmowanie ich własnej woli” – powiedziała parlamentarzystka. Jak widać jest świetna w promocji odwróconych pojęć – zupełnie jakby skończyła jakiś kurs marksizmu – leninizmu. Lewackość w operowaniu podstawowymi pojęciami logicznymi jest tego aż nadmiernym przykładem.

Widać, że chyba lekturę Biblii poślica skończyła już na pierwszym rozdziale Księgi Rodzaju. I nie udało się jej dotrzeć do zdania w Księdze Wyjścia brzmiącego „nie zabijaj”. Nie udało się jej także dotrzeć do dekalogu 10 przykazań, gdzie jedno z nich brzmi właśnie „nie zabijaj”. W sumie z niej taka katoliczka, jak z koziej d...py trąba, a z Tralalali kobieta. Sieczka w głowie w ilości, która wystarczyłaby do nakarmienia całej zagrody biblijnych bydlątek. Taką ilością zieleniny (tudzież siana, ponieważ zamiast sieczki to ono może występować jako wkład wewnątrzczaszkowy poślicy).

Największym problemem naszego nieszczęsnego kraju jest to, że ludzie pokroju Wcisło, którzy powinni pracować w trudnej i odpowiedzialnej pracy sprzątaczki, czy pakowaczki na taśmie siedzą w miejscu, gdzie stanowią prawo dla całego narodu. I to chociaż nie mają ku temu żadnych predyspozycji intelektualnych, o moralnych nawet nie wspominając. Skoro twierdzi (i pewnie sama wierzy), że Bóg pozwolił na zabijanie dzieci nienarodzonych to może uwierzyć w to, że aborcja to życie, że wysokie podatki to szczęście narodu i rozwój gospodarczy. A także w każdą inną bzdurę. Jest jak pelikan – tylko że łyka nie rybę, a każdą lewacką głupotę. I to jest po prostu przerażające.

Zdzisław Markowski