W Szanghaju ZABIJAJĄ i pakują w worki koty i psy, bo... "przenoszą koronawirusa" Lockdown trwa! [WIDEO]

Najpierw zamknięto ludzi w domach, pojawiają się także informacje o rekwirowaniu zwierząt domowych, bo mogą one rzekomo przenosić koronawirusa. Tak sytuacja wygląda w Szanghaju...
Cnn.com pisze w poniedziałek 11 kwietnia, że w związku z blokadą „mieszkańcy mają trudności z dostępem do żywności i opieki medycznej”. „Mieszkańcy Szanghaju z trudem zdobywają mięso, ryż i inne artykuły spożywcze” – donosił 7 kwietnia portal pbs.org.
Niektórzy mieszkańcy „nie mogli znaleźć wystarczającej ilości jedzenia i lekarstw”.
W internecie pojawiły się doniesienia o kolejnych totalitarnych szaleństwach - pisze nczas.com. Służby państwowe rekwirują zwierzęta domowe – psy i koty – które rzekomo mogą przenosić koronawirusa. W internecie pojawiły się zdjęcia i nagrania, na których widać żywe koty popakowane do worków – po kilka do jednego – a także psy i koty katowane na śmierć długimi kijami przez mundurowych.
Jeśli nowa chińska wersja #Covid_19 , dotrze do nas na jesieni, wyczuwam srogi bunt Julek, feministek i bardzo starych panien. Na filmie zwierzęta domowe rekwirowane w związku z zagrożeniem. pic.twitter.com/KwpL5Q4zJ3
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) April 11, 2022
Ponoć to nowa metoda wyganiania wirusa ze stworzeń domowych. Nie neguję. Nauka i konsensus nie takie rzeczy widziały. Denializm mi obcy. Był czas się nauczyc. pic.twitter.com/ocgqqppI0h
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) April 11, 2022
Zaznaczam z góry. Mam nadzieję, że dałem się wkręcić w jakiś agit-prop, ale tych materiałów jest taka masa, że skala przeraża. pic.twitter.com/EQxfsNyG7E
— Rafał Otoka Frąckiewicz (@rafalhubert) April 11, 2022
Źródło: nczas.com