SZOK! W tym kraju wprowadzili znowu LOCKDOWN! Głód w 25-milionowym mieście!

Podczas niedawnej wizyty chińskiej wicepremier Sun Chunlan w Szanghaju spotkała się z okrzykami „Nie ma już jedzenia!” i „Głodzimy się na śmierć!” od zamkniętych mieszkańców krzyczących z okien swoich mieszkań.

Nagranie wideo opublikowane przez mieszkańców dzielnicy podobno pokazuje, że Sun, otoczony przez lokalnych urzędników, kamerzystów i pojazdy policyjne, nie zareagowała na krzyki mieszkańców, z których wielu jest zamkniętych co najmniej od 17 marca.

Oficjalne blokady miejskie zostały niedawno wprowadzone we wschodniej części Szanghaju od 28 marca i w zachodniej części Szanghaju od 1 kwietnia. Jednak według niedawnych tweetów Jareda Nelsona, amerykańskiego prawnika i mieszkańca Pudong, jego społeczność mieszkaniowa i większość innych w Szanghaju miała już zostać zamknięta 18 marca. 17 marca przyznał, że 80 procent pracowników jego firmy znajduje się w domowym zamknięciu.

Od 1 kwietnia Nelson opisał swoje trudności z pozyskiwaniem żywności poprzez zamawianie online, zwłaszcza niektórych podstawowych produktów spożywczych, takich jak mięso i owoce, częściowo z powodu braku zapasów.

Anonimowy mieszkaniec Szanghaju powiedział The Epoch Times, że 1 kwietnia otrzymał od urzędników gminnych worek ryżu, mały pojemnik oleju kuchennego i paczkę mleka w proszku, zauważając, że niewielka ilość żywności dostarczanej do mieszkańcy „stwarzają poważne wyzwania dla dużych rodzin”, ponieważ rodzina składająca się z pięciu lub sześciu osób może zjeść dostarczaną żywność w ciągu zaledwie kilku dni.

2 kwietnia, w dniu wizyty inspekcyjnej Sun, Nelson napisał na Twitterze: „Dzisiaj 16 dnia naszej blokady w Szanghaju jedzenie jest kluczową rzeczą w umysłach ludzi. Nie wolno nam wychodzić z domu, więc dostawa jest jedynym sposobem. Wstałem wczoraj o 6 rano, próbując odebrać przesyłkę, ale przez cały dzień nic nie było dostępne. Jak dotąd, te same wyniki dzisiaj”.

W niedzielę Nelson podzielił się: „Wciąż walczymy o jedzenie i wodę pitną”.

Katolicki radiowiec i apologeta Patrick Madrid udostępnił nagranie wideo nagrane 7 kwietnia, na którym można usłyszeć krzyki ludzi z okien ich mieszkań w Szanghaju, po tym, jak wielu z nich było zamkniętych na całe tygodnie.

Do Szanghaju został wysłany dron, aby poinstruować mieszkańców, przelatując obok budynków mieszkalnych: „Proszę przestrzegać ograniczeń dotyczących COVID. Kontroluj pragnienie wolności swojej duszy. Nie otwieraj okna ani nie śpiewaj” – mówi Alice Su.

Nie wspominając o jakimkolwiek potwierdzeniu przez Sun lub innych urzędników państwowych obaw mieszkańców Szanghaju dotyczących odpowiednich dostaw żywności, „The Epoch Times” poinformował, że Sun podwoiła politykę „zerowego COVID” Pekinu podczas swojej wizyty, z przesłaniem: „Nieugięcie stosuj się do polityki stop COVID i jak najszybciej wygraj walkę z COVID!”.

4 kwietnia Sun nakazał władzom miejskim „jak najszybciej osiągnąć zerowy poziom COVID w społeczeństwie”.

Według The Epoch Times Sun, jeden z czterech chińskich wicepremierów i były szef Departamentu Pracy Zjednoczonego Frontu, zaczął przekazywać chińskim miastom rozkazy związane z COVID w Pekinie od 2020 roku.

Szanghaj nie jest pierwszym miastem, którego mieszkańcy domagali się od Sun dostaw żywnościowych podczas ograniczeń COVID. Podczas wizyty w zamkniętym mieście Xi’an w grudniu 2021 r. mieszkańcy krzyczeli: „Chcemy jeść!”. Kiedy Sun odwiedził Jilin City pod koniec marca, mieszkańcy krzyczeli ze swoich mieszkań: „Nie mamy warzyw!”.

Według The Epoch Times, miasto Szanghaj wydało zawiadomienie, że blokada potrwa co najmniej do 1 maja. Z około 25 milionami mieszkańców Szanghaj jest najbardziej zaludnionym miastem na świecie.