PILNE! Totalna izolacja Rosji! Francja i Niemcy wydaliły DZIESIĄTKI dyplomatów, a Litwa wywala AMBASADORA

Niemcy i Francja wydaliły rosyjskich dyplomatów. Zrobiła to także Litwa, która jednocześnie wezwała swojego ambasadora z Moskwy. Państwo to zamknęło również rosyjski konsulat w Kłajpedzie.
Szef litewskiego MSZ Gabrielius Landsbergis poinformował, że „Litwa pierwszym krajem Unii Europejskiej, który obniża rangę stosunków dyplomatycznych z Rosją”.
– Kraj ten zadecydował o wydaleniu ambasadora Federacji Rosyjskiej i jednocześnie wezwał swojego ambasadora z Moskwy. Podjęto również decyzję o zamknięciu rosyjskiego konsulatu w Kłajpedzie – powiedział Landsbergis.
– Ranga stosunków dyplomatycznych z Rosją zostaje obniżona w odpowiedzi na agresję militarną Rosji przeciwko suwerennej Ukrainie oraz okrucieństwa popełniane przez rosyjskie siły zbrojne w różnych okupowanych miastach Ukrainy, w tym na przerażającą masakrę w Buczy – zaznaczył.
Poza wycofaniem ambasadora z Moskwy, na Litwę wrócić ma także ambasador Litwy z Kijowa.
MSZ Francji poinformowało z kolei o wydaleniu około 30 rosyjskich dyplomatów. Agencja AFP podała liczbę 35.
– Francja podjęła dziś wieczorem decyzję o wydaleniu z Francji wielu rosyjskich pracowników ze statusem dyplomatycznym, których działalność jest sprzeczna z naszymi interesami bezpieczeństwa – przekazało wczoraj wieczorem francuskie MSZ. Zaznaczono, że to „posunięcie jest częścią europejskiej inicjatywy”. Rosyjskie MSZ zapowiedziało reakcję na działania Francji.
Także i Niemcy postanowiły pozbyć się rosyjskich dyplomatów. Annalena Baerbock, szefowa niemieckiego MSZ przekazała wczoraj o wydaleniu 40 rosyjskich dyplomatów. Ponadto zapowiedziano zwiększenie zaangażowania we wsparcie Ukrainy i wzmocnienie wschodniej flanki NATO.
– Obrazy z Buczy dają świadectwo niewiarygodnej brutalności rosyjskiego przywództwa oraz tych, którzy postępują zgodnie z jego propagandą – przekazała Baerbock.
– Rząd federalny zdecydował zatem, że za osoby niepożądane zostaje uznana istotna liczba pracowników rosyjskiej ambasady, którzy tutaj, w Niemczech, działali każdego dnia przeciw naszej wolności i przeciw spójności naszego społeczeństwa – dodała.
Jaki jest faktyczny powód działań?
O ile rządy powołują się na masakrę w Buczy, o którą obwinia się Rosjan – choć nie sprecyzowano póki co, czy rozkaz miałby być samowolą rosyjskiego dowódcy czy instrukcje miałyby przyjść z Kremla – jest oficjalnym powodem działań, to nie ma się co oszukiwać – zachodnie demokratyczne rządy mają głęboko w poważaniu kwestie humanitarne. Gdyby z powodu zbrodni na cywilach podejmowano działania, już dawno dokonano by interwencji w Nigerii, by zniszczyć Boko Haram i obalić zezwalający na działalność grupy rząd, podjęto by działania wobec Birmy, gdzie junta morduje cywilów i jest przy tym całkowicie bezkarna przy totalnej obojętności świata i zakończono by kryzys w Tigraj. No i nie utrzymywano by stosunków z Pekinem. Co jest więc prawdziwym powodem wydalenia tak dużej liczby dyplomatów rosyjskich?
Być może odpowiedź znajdujemy w Czechach. Dziennikarze „Denik N” i „Respekt” ustalili, że „rosyjskie służby prawdopodobnie próbowały przeprowadzić prowokację z udziałem dyplomatów z ambasady Czech w Moskwie lub nawiązać z nimi współpracę”. Wówczas Czechy wezwały rosyjskiego ambasadora i – według dziennikarzy – właśnie w tej sprawie miała odbyć się rozmowa.
Dziennikarze podali dwie próby. Pierwsza polegała na zaproszeniu dyplomaty na spotkanie w odległej dzielnicy w Moskwie. Nie zareagował na nią i poinformował o niej przełożonych. Druga próba była o wiele poważniejsza. Dyplomata Czech miał zostać zaczepiony na ulicy i wprost otrzymać żądanie współpracy. Rozmówca powoływał się na znajomość sytuacji rodzinnej czeskiego dyplomaty i groził mu, że w każdej chwili mogą zostać wydaleni z Rosji. Groźby ponowiono później tego samego dnia.
Być może rządy Zachodu dostały podobne informacje i postanowiły zareagować usuwając rosyjskich urzędników. Nie jest też żadną tajemnicą, że personel dyplomatyczny w danym kraju prowadzi tzw. biały wywiad. Biorąc pod uwagę ogólną tendencję izolowania Rosji, być może podjęto decyzję o utrudnieniu pozyskiwania wszelkich informacji o zachodnich państwach przez Kreml.
Dominik Cwikła
Autor jest dziennikarzem i publicystą, założycielem portalu kontrrewolucja.net. Profile autora w mediach społecznościowych: Facebook, Twitter, YouTube
Źródło: polsatnews.pl / prawy.pl