Ukraina oskarża Niemców! POWAŻNE zarzuty o wspieranie Putina!

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba w niedzielnym talk-show w niemieckiej telewizji publicznej ARD sformułował poważne oskarżenia pod adresem Niemiec za ich długoletnią politykę wobec Rosji i wymienił trzy oczekiwania Ukrainy.
"Z przykrością muszę to powiedzieć: w rzeczywistości pomogliście zbudować obecną potęgę Rosji" - powiedział Kułeba. "Mamy nadzieję, że również wniesiecie odpowiednio dużo, żeby powstrzymać rosyjską machinę wojenną" - dodał. Kułeba sformułował trzy oczekiwania wobec Niemiec. Po pierwsze, jak powiedział szef ukraińskiej dyplomacji, jego kraj potrzebuje przede wszystkim wszelkiej broni, aby móc się bronić. "Nie uważam, że to jest sprawiedliwe, że Niemcy w ciągu ostatnich kilku lat prowadziły współpracę obronną na dużą skalę z Rosją" - oświadczył Kułeba dodając: "Więc może teraz jest czas, abyśmy otrzymali wszystko, czego potrzebujemy, by się bronić".
Po drugie, Kuleba wezwał do podjęcia ostrzejszych środków represyjnych wobec Rosji. Ukraiński polityk pochwalił Niemcy za trudne decyzje podjęte w początkowym okresie inwazji rosyjskiej. Jednocześnie stwierdził, że podczas rozmów z partnerami z Unii Europejskiej, gdy pyta, dlaczego np. pewien rosyjski bank nie został jeszcze odłączony od systemu SWIFT, otrzymuje odpowiedź, że to za sprawą Niemiec. "Chciałbym, aby Niemcy zajmowały wiodącą pozycję, jeśli chodzi o sankcje wobec Rosji." - zaapelował Kułeba. Według ministra USA byłyby gotowe pójść dalej w sankcjach wobec Kremla, ale to Niemcy powstrzymują taką inicjatywę.
Po trzecie, Kułeba oświadczył, Ukraina powinna stać się członkiem Unii Europejskiej. „Nie będzie to możliwe w mgnieniu oka ale oczekujemy, że rząd niemiecki również poprze tę decyzję ponieważ Ukraina należy do Europy, a z Ukrainą Europa będzie bezpieczniejsza" - podkreślił. Szef ukraińskiego MSZ wyraził zrozumienie, iż zmiana polityki w Niemczech nie jest procesem łatwym, gdyż przez lata była ona oparta na dialogu. Jednakże teraz widzimy – jak powiedział - "prawdziwe oblicze Rosji". "Teraz płacimy za to cenę. Nasze dzieci są zabijane, nasze miasta są równane z ziemią. Oznacza to, że powinniście przyznać się, że popełniliście błąd i go naprawić" - oznajmił Kułeba. "Powstrzymajcie (prezydenta Rosji Władimira) Putina, bo Ukraina nie jest dla niego ostatnim celem. Uwierzcie mi". - zaapelował ukraiński minister.
Zdaniem senator Berlina ds. społecznych Katji Kipping napływ uchodźców z Ukrainy do stolicy będzie trwał jeszcze długo. "Wszystko, co do tej pory przeżyliśmy, to dopiero początek” - mówi stacji rbb. Kraj związkowy Berlin przyjmuje obecnie każdej nocy tylu uchodźców, co wszystkie inne landy razem wzięte. "Każdy dzień, każda noc jest wyścigiem dla urzędników i wolontariuszy” w celu stworzenia miejsc do spania dla nowo przybyłych – powiedziała Kipping w poniedziałek w rbb-Inforadio. "Czasami czujesz, że każdego dnia musisz biec szybciej” – powiedziała senator. "A jednocześnie wiemy, że przygotowujemy się do maratonu. Wszystko, co do tej pory przeżyliśmy, to dopiero początek".
Kraj związkowy Berlin przyjmuje obecnie co noc tylu uchodźców, co wszystkie inne kraje związkowe razem wzięte, podkreśliła kolejny raz Kipping. Szacuje się, że co najmniej dwie trzecie osób mieszka w domach prywatnych. Burmistrz Berlina Franziska Giffey ostrzegała w piątek, że miasto "dochodzi do granic możliwości". Obecnie potrzebna jest przede wszystkim ogólnokrajowa koordynacja - podkreśliła Giffey, przemawiając w Bundesracie.
W najbliższych dniach centrum przylotów na lotnisku Tegel ma stopniowo zwiększać swoją pojemność, aby dziennie można było przyjąć tam do 15 tys. osób, a w sytuacjach awaryjnych nawet więcej. Obecnie na płycie lotniska ustawiany jest duży, ogrzewany namiot, który będzie służył jako centrum przyjęć i dystrybucji - pisze portal rbb24.
W nocy z piątku na sobotę berlińskie targi otworzyły drugą halę jako awaryjne miejsce zakwaterowania. Jak podaje Senat, w miniony weekend do Berlina przybyło około 4000 kolejnych uchodźców z Ukrainy. Według danych senackiego Departamentu Spraw Społecznych noc z piątku na sobotę na Dworcu Głównym w Berlinie spędziło 2600 osób z Ukrainy. Wolontariusze, na których do tej pory spoczywa główny ciężar przyjmowania uchodźców z Ukrainy uważają, że Senat Berlina za słabo angażuje się w pomoc.
Pracownicy organizacji pomocowych zwracają uwagę, że na Dworcu Głównym, gdzie przyjeżdża najwięcej uchodźców pilnie potrzebna jest rosyjsko- i ukraińskojęzyczna psychologiczna pomoc doraźna, pomoc medyczna, większa liczba pracowników ochrony oraz rzetelne informacje na temat zakwaterowania - czytamy w sobotnim apelu rozpowszechnionym w Berlinie. Pilnie potrzebna jest też ciepła żywność i napoje.
WO
Źródło: PAP