Egzorcysta przestrzega przed horoskopami

0
0
/

Grudniowy numer miesięcznika „Egzorcysta” poświęcony jest szkodliwości wróżb i horoskopów.

 

Wiara w horoskopy i inne zabobony, korzystanie z nich, oraz upowszechnianie ich, to grzech idolatrii, bałwochwalstwa, to wystąpienie przeciw pierwszemu przykazaniu „Nie będziesz miał Bogów cudzych przede Mną”. Podstawą astrologii jest wiara w to, że bóstwa symbolizowane przez planety wpływają na losy ludzi. W astrologii, to nie Bóg, ani człowiek, jest czynnikiem sprawczym, tylko planety są źródłem losu.

 

Astrologia jest więc sprzeczna z istnieniem wolnej woli człowieka, podczas gdy katolicyzm głosi, że to człowiek swoim czynami determinuje swój los, w tym i w przyszłym życiu. Te dwie przesłanki, bluźnienie Bogu (poprzez zawierzanie innym rzekomym siłom) i odrzucanie wolności człowieka (będącej przejawem godności osoby ludzkiej) świadczą o demonicznym charakterze astrologii. Wróżby to dzieło demonów, które chcą poprzez nie zniewolić człowieka i uczynić z człowieka marionetką posłuszną rozkazom demonów.

 

Astrologia nie dosyć, że jest grzechem, to do tego sprzeczna jest z nauką. Promują ją media, jest ona obecna i w pop kulturze i w biznesie. Na szczęście zainteresowanie astrologią i wiara we wróżby systematycznie spada. Dalej jednak głównie kobiety są uzależnione od tego typu demonicznych zachowań.

 

Ludzie wierzą w horoskopy, bo są one ogólnikowe, im bardziej są ogólnikowe, tym bardziej odbierane są jako trafne. Taką wiarę zwiększa u konsumenta horoskopu informacja, że został on specjalnie przygotowany dla niego. Frazesy w horoskopie, by był postrzegany jako wiarygodny, muszą sugerować odbiorcy informacje, z jakimi każdy się zgodzi: że ma potrzebę bycia lubianym i szanowanym, bywa krytyczny wobec siebie, ma wady ale kompensuje je tym, co jest w nim dobre, ceni niezależność myślenia i nie przyjmuje opinii innych bez zastanowienia, życie nauczyło go by nie przesadzał z szczerością, czasami jest otwarty, przystępny i towarzyski, a czasami zamknięty, ostrożny i zdystansowany.

 

Twórcy horoskopów cynicznie korzystają z tego, że większość ludzi z przyjemnością uwierzy we wszystko, co ukazuje ich w pozytywnym świetle. Dla tego horoskopy zawierają pozytywne określenia o odbiorcach, pozytywne opinie, które można przypisać każdemu, opinie o ukrytym nie wykorzystanym potencjale, twierdzenia usprawiedliwiające wady, dwuznaczne ogólniki.

 

Wielu terapeutów pomagającym ludziom uzależnionym od horoskopów zwraca uwagę, że horoskop działa na uzależnionych jak samospełniająca się wróżba. Odbiorca wróżby nieświadomie postępuje tak, by wróżba (również ta zła) się spełniła, nieświadomie modyfikuje swoje zachowania.

 

Wróżbici tak manipulują emocjami klientów, by ci odczuli strach i uzależnili się is przepowiedni, które ten strach redukują. Tak rodzi się destruktywne dla osobowości uzależnienie od wróżb, postawa strachu przed samodzielnym podejmowaniem decyzji.

 

Współczesna astrologia rozwinęła się w epoce renesansu. Związana była z okultyzmem, spirytyzmem, i kultem demonów. Dlatego katolik nie może astrologii, wróżb i okultyzmu, traktować jako zabawy. Korzystanie z horoskopów to forma otwarcia się na demony, które zniewalają uzależnionego od astrologii stopniowo. Grzechem jest nie tylko korzystanie z horoskopów, ale i udział w ich dostarczaniu, czy promowaniu takich patologii.

 

Jan Bodakowski

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną