O Kim nie myślą dzieci?

0
0
/

Nasze dzieci są bombardowane różnymi bodźcami z tabletów, telewizorów, wszelkich ekranów i ekraników etc. Zazwyczaj doznań z tych źródeł nasze pociechy mają dostarczane w nadmiarze. Ponadto czas mają wypełniony nauką do wszelkich testów, konkretną liczbą pozalekcyjnych zajęć, czasem na zabawę, jeśli takowy w ogóle pozostaje. Wszystko to zajmuje ich zmysły, wyobraźnię, emocje, czyli w sumie bardzo intensywnie je kształtuje, wykształca w nich określone przyzwyczajenia.

 

Ostatnio zapytałam w pewnej grupie 9-10-latków o to, ile czasu w ciągu dnia myślą jakkolwiek o Jezusie? Nie chodziło o żadne wyrzuty, czy udowadnianie czegokolwiek, ale o to, abyśmy wspólnie poznawali samych siebie. W tej grupie dzieci czuły się bardzo dobrze i od razu szczerze przyznały, że właściwie wcale nie myślą o Jezusie, bo zazwyczaj nie mają kiedy, albo nie mają w sobie takich myśli po prostu.

 

To jest stan faktyczny pewnie u sporej liczby dzieci i, jak sądzę, u nas – dorosłych, jakkolwiek wierzących osób, codzienne myśli dotyczące Boga pewnie zajmują również znacznie mniejszą ilość czasu niż tysiące innych tzw. ważnych spraw. Zostawmy jednak dorosłych.

 

Profesor Mieczysław Gogacz, wspaniały filozof - tomista powtarzał na wykładach słuszne zdanie: „Naturalnym stanem człowieka jest nieustanna modlitwa do Boga”. Modlitwa ma oczywiście wiele form kierowania się do Boga i, co ważne – słuchania Go. Jednak, aby w ogóle być w relacji z Bogiem, musimy przede wszystkim mieć w sobie jakiekolwiek myślenie o Nim!

 

Jak jednak mają się dzieci wychować w, czy wręcz do relacji z Bogiem, jeśli mają tyle spraw, że wcale nie pojawia się w ciągu dnia przestrzeń w ich uczuciach, wyobraźni, duszy dla Boga, bo zwyczajnie zostaje ona zajęta przez inne bodźce?

 

Chyba że ktoś z założenia wychowuje dzieci bez Boga, ale to całkiem inny temat.

 

Każdego człowieka dotyczy słabość w wytrwałości w relacji. My zwyczajnie musimy dbać o relacje, w których jesteśmy. O relację do Boga również! Ta dbałość przejawia się między innymi w autentycznej i systematycznej modlitwie, dzięki której właśnie nasze życie jest życiem dobrym, bo prowadzonym przez samego Stwórcę.

 

To proste – zwykła systematyczność, codzienna dbałość o kontakt, bo wystarczy przecież nic nie robić, aby się cofać.

 

Identycznie sprawa ma się z naszymi dziećmi. Jeśli nie pokażemy im systematycznych sposobów dbania o kontakt z Bogiem, a w to codzienne miejsce zapewnimy im całą masę współczesnych bodźców, to czego możemy się spodziewać w późniejszych latach, bo z pewnością nie ich relacji z Bogiem, za której zerwanie będziemy odpowiedzialni my – rodzice.

 

Dlatego mam dla Państwa propozycję. Oczywiście to tylko pomysł, ale może ktoś skorzysta, albo zainspiruje on któregoś z Rodziców, do wymyślenia czegoś innego, co sprawdzi się u Państwa w rodzinach, a wtedy bardzo prosimy o podzielenie się z nami Państwa koncepcjami.

 

Oto propozycja: Ten, który wie, jakim niesamowitym darem dla ludzi jest Liturgia Godzin, jaką jest przygodą kontaktu z Bogiem, ten będzie pragnął takiego piękna dla swoich dzieci. Liturgia godzin zajmuje trochę czasu w ciągu dnia, trudnością jednak dla dzieci są przede wszystkim zawarte w niej modlitwy, zazwyczaj trudne dla większości z nich w rozumieniu ich.

 

Na kolejny tydzień Adwentu opracowałam więc Małą Liturgię Godzin dla dzieci, w której umieściłam krótkie fragmenty z czytań z dnia.
Jeśli chcą Państwo skorzystać z tego pomysłu, zawartość będzie dostępna na stronach portalu prawy.pl już jutro. Być może stanie się to początkiem wielkiej duchowej przygody Waszego dziecka?

 

Nasza grupa dzieci z pewnością spróbuje, ale jeśli my – rodzice im w tym nie pomożemy, nic z tego nie będzie.

 

O dalszych pomysłach wkrótce.

 

Błogosławmy sobie nawzajem, Chwała Duchowi Świętemu – Pełnia Świętej Inspiracji!!!

 

Katarzyna Chrzan

 

WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną