EKSTREMALNIE trudna sytuacja na granicy polsko-białoruskiej! NAJNOWSZE INFORMACJE!

Od rana nie odnotowano prób siłowego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej w okolicach Kuźnicy. Według wyliczeń straży granicznej, w tej chwili w koczowisku przebywa 800 osób. Katarzyna Zdanowicz z podlaskiej straży granicznej podkreśla, że przy granicy widać większą koncentrację służb białoruskich - donosi rmf24.pl.
Major Katarzyna Zdanowicz z podlaskiej straży granicznej powiedziała, że od rana nie odnotowano prób przekroczenia granicy w okolicach Kuźnicy. Jak dodała, do 800 osób, które przebywają w okolicach Kuźnicy dowożone są kolejne, które przebywają w pobliskich lasach. Natomiast wzdłuż całej polsko-białoruskiej granicy - jak powiedziała - znajduje się ok. 3-4 tys. migrantów.
Mówiła, że na granicy widać większą koncentrację służb białoruskich, żeby "kontrolować, sterować, kierować tymi osobami".
Obserwujemy tę całą sytuację z powietrza, widzimy, że są tam żołnierze, że jest ich coraz więcej. (...) A dodatkowo w rejon tego miejsca ściągani są dziennikarze, którzy nagrywają tę sytuację i w sposób propagandowy przedstawiają to mieszkańcom Białorusi - dodała. Ww ochronie polsko-białoruskiej granicy bierze udział 2 tys. pograniczników z podlaskiego oddziału SG - podała Zdanowicz.
#NaStrazyGranic na ziemi i z powietrzna @PolskaPolicja @podlaskaPolicja pic.twitter.com/DMDBkn458V
— podlaska Policja (@podlaskaPolicja) November 9, 2021
Prezydent Andrzej Duda zapewnił po naradzie w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego, że polskie służby był przygotowane w poniedziałek na różne scenariusze wobec aktualnego kryzysu. Jak dodał, udało się zapobiec przełamaniu granicy "mimo zamieszek". "Jest to akcja hybrydowa prowadzona przez reżim białoruski przeciwko Polsce i UE" - zaznaczył Andrzej Duda.
"Te grupy migrantów, które wczoraj szły na polską granicę, kilka tysięcy ludzi, były w sposób ewidentny, co widać na nagraniach wideo, sterowane przez służby białoruskie, które w ostatniej chwili sprowadziły tych ludzi z normalnej szosy do lasu po to, żeby atakowały granicę polsko-białoruską, gdzie nie ma przejścia granicznego" - dodał prezydent.
Źródło: rmf24.pl