PILNE! Uniwersytet zabronił wykładowcy wymagać paszportu szczepień!

Zapowiedź jednego z profesorów Uniwersytetu w Gandawie (UGent), że będzie sprawdzał paszporty sanitarne studentów i wpuszczał na wykłady tylko zaszczepionych przeciw Covid-19, spotkała się z ostrą reakcją uczelni. Na kampusie wszyscy są mile widziani, a paszportów sanitarnych nie można wymagać - oświadczyły władze uniwersytetu.
Jeden z profesorów z Wydziału Ekonomii i Administracji UGent poinformował swoich studentów, że na jego wykładach "mile widziane" będą tylko osoby z paszportem sanitarnym. Podkreślił, że będzie je sprawdzał i odmawiał wejścia tym, którzy nie zostali zaszczepieni. Władze uniwersytetu natychmiast wydały oświadczenie, że wykładowcy nie mają prawa prosić studentów o okazanie świadectwa szczepień, a tym bardziej uzależniać od tego zgody na udział w zajęciach. "Na kampusie każdy jest mile widziany. (Certyfikat szczepień) nie może być wymagany. Skontaktowaliśmy się z profesorem i poprosiliśmy go o sprostowanie tego. Jesteśmy przekonani, że to się nie powtórzy w przyszłości" - czytamy w oświadczeniu UGent cytowanym przez dziennik internetowy "The Brussels Times", który opisał całą sprawę w piątek.
Tymczasem belgijska Flandria łagodzi wymogi epidemiczne i znosi od dziś obowiązek noszenia masek w sklepach, restauracjach, czy kawiarniach. Utrzymują go natomiast pozostałe regiony, czyli Walonia i Bruksela. Ogólną sugestię dotycząca zniesienia obowiązkowych masek ochronnych przyjęli kilka tygodni temu szefowie rządów - federalnego i regionalnych. Premier Belgii Alexander De Croo informował wtedy, że pozwala na to wysoki odsetek zaszczepienia. - Gdyby nie było tak dobrego wyniku, nie moglibyśmy podjąć tych decyzji. Wysoki odsetek zaszczepionych pozwolił nam zrobić kolejny krok - powiedział szef rządu.
W całej Belgii w pełni zaszczepionych jest 73 procent mieszkańców, ale sytuacja różni się w zależności od regionu. Najlepiej jest we Flandrii, gdzie 80 procent jest w pełni zaszczepionych i dlatego od dziś nie będzie już obowiązkowych masek w sklepach, czy restauracjach, choć nadal będą one konieczne w transporcie publicznym, w szpitalach czy w zakładach fryzjerskich i salonach kosmetycznych. W Brukseli w pełni zaszczepiona jest nieco ponad połowa, a w Walonii 67 procent i te dwa regiony nie zdecydowały się na zniesienie obowiązku noszenia masek.
Władze wprowadziły także trzecią dawkę szczepionki. W Belgii przypominająca dawka szczepionki przeciw COVID-19 będzie podawana wszystkim osobom powyżej 65. roku życia. Tak zdecydowali ministrowie zdrowia trzech regionów - Brukseli, Walonii i Flandrii. Oferowane będą dodatkowe dawki szczepionek mRNA, czyli konsorcjum BionTech i Pfizer oraz Moderny. W sierpniu belgijskie władze zdecydowały o podaniu przypominających dawek osobom chorym, z obniżoną odpornością. Niedawno zapadła decyzja o dodatkowych dawkach dla seniorów z domów opieki społecznej. Teraz uzgodniono, że otrzymają je wszyscy, którzy ukończyli 65 lat. Rejestracja na szczepienia ma się rozpocząć za kilka dni. Pierwszeństwo będą miały osoby powyżej 85. roku życia. W Belgii wzrosty zakażeń są nieznaczne w ostatnich dniach. Średnio w ciągu doby potwierdzano 2020 przypadków patogenu. Nieznacznie spadły też w ostatnich dniach liczby zakażonych pacjentów w szpitalach i zgonów. Wirusolodzy są zdania, że sytuacja jest lepsza niż się spodziewano, ale przestrzegają przed czwartą falą jesienią lub na początku zimy.
Najnowsze belgijskie dane pokazują spadek liczby osób z pozytywnym wynikiem testu na obecność wirusa. Zmniejsza się również liczba osób z Covid-19 przyjmowanych do szpitala. Tymczasem średnia 7-dniowa liczba zgonów wśród osób z Covid-19 w Belgii wzrosła do 8 dziennie - informuje belgijska telewizja VRT. W ciągu tygodnia od 18 do 24 września każdego dnia w Belgii średnio 1914 osób uzyskało pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa. Jest to spadek o 7 proc. w porównaniu z poprzednim tygodniem. W tym samym okresie każdego dnia przeprowadzano średnio 47 800 testów na koronawirusa. Spośród testowanych 4,4 proc. miało pozytywny wynik testu.
WO
Źródło: IAR, PAP