Odwiedziny w szpitalu uzależnione od... szczepienia. MZ podał szczegóły!

Ministerstwo Zdrowia i Główny Inspektorat Sanitarny przygotowali rekomendacje w sprawie odwiedzin w szpitalach. Dokument określa różne zasady odwiedzin u dorosłych pacjentów w zależności od tego, czy są oni zaszczepieni przeciw COVID-19, czy nie.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Ministerstwo Zdrowia opublikowało - opracowane wspólnie z Głównym Inspektoratem Sanitarnym - rekomendacje dotyczące odwiedzin w szpitalach. Rekomendacje - jak wyjaśniono - opracowano w związku z realizacją Narodowego Programu Szczepień, w tym zaszczepieniem znaczącej części osób z grup ryzyka poważnych skutków zachorowania na COVID-19. W dokumencie wskazano, że jeżeli dorosły pacjent jest zaszczepiony przeciw COVID-19 lub przebył zakażenie wirusem SARS-CoV-2, wówczas rekomenduje się umożliwienie odwiedzin przez osoby zaszczepione lub osoby niezaszczepione, które mają negatywny wynik testu w kierunku wirusa SARS-CoV-2 lub przebyły zakażenie. We wszystkich przypadkach odwiedziny mogą odbywać się jedynie przy zachowaniu zasad reżimu sanitarnego.
W przypadku pacjentów zaszczepionych możliwe są odwiedziny również osób niezaszczepionych, które nie uzyskały negatywnego wyniku testu oraz nie przebyły zakażenia. W takim przypadku konieczne jest zachowanie wzmożonego reżimu sanitarnego. W rekomendacjach określono również warunki odwiedzin u pacjentów, którzy nie są zaszczepieni przeciw COVID-19, nie przebyli zakażenia oraz nie mają negatywnego wyniku testu. W takim przypadku chory może być odwiedzany jedynie przy zachowaniu wzmożonego reżimu sanitarnego przez osoby zaszczepione przeciw COVID-19, mające negatywny wynik testu lub takie, które przebyły zakażenie wirusem SARS-CoV-2. Nie rekomenduje się odwiedzania niezaszczepionego pacjenta przez osoby niezaszczepione przeciw COVID-19, niemające negatywnego wyniku testu i takie, które nie przebyły zakażenia. Wyjątkiem są sytuacje szczególne, które powinny być określone przez kierownika podmiotu leczniczego (np. w przypadku wizyt pożegnalnych). Szczegółowe rekomendacje są dostępne na stronach internetowych MZ i GIS
Z walki z pandemią zadowolony jest minister zdrowia. Okres pandemii pokazał, że wszystkie ręce były na pokładzie. Wszyscy, którzy byli i pracują w systemie ochrony zdrowia włożyli 110 procent - podsumował we wtorek w Karpaczu minister zdrowia Adam Niedzielski. Podczas Forum Ekonomicznego w Karpaczu w trakcie panelu dyskusyjnego "Konsekwencje COVID-19 – jakie zmiany w systemie ochrony zdrowia?" minister zdrowia Adam Niedzielski podkreślił, że "mamy za sobą bardzo trudny okres, kiedy wszystkie nasze wysiłki i całkowity czas był poświęcony temu, jak rozwiązywać te problemy, kiedy jeden po drugim się pojawiały".
W panelu brali udział m.in. Rzecznik Praw Pacjenta Bartłomiej Chmielowiec, dyrektor medyczny Centralnego Szpitala Klinicznego w Łodzi Paweł Ptaszyński i prezes Narodowego Funduszu Zdrowia Filip Nowak. "To był czas podejmowania ważnych decyzji, które często nie mieściły się w normach. Trzeba było podejmować trudne decyzje, np. ograniczenie zabiegów. Z jednej strony odwaga w działaniu, elastyczność, to wszystko było ogromnym ładunkiem emocji, który każdy przeżywał i z którym każdy musiał sobie radzić" – powiedział Niedzielski.
Chmielowiec zaznaczył, że pandemia była najtrudniejszym okresem dla pacjentów. Jak zauważył, w 2020 roku najwięcej zgłoszeń od pacjentów dotyczyło podstawowej opieki zdrowotnej, dodzwonienia się i znalezienia terminu. "To, co zaobserwowaliśmy, to kwestie związane z przekształceniami konkretnych placówek na placówki jednoimienne lub oddziałów na oddziały zakaźne. Pacjenci niejednokrotnie w tych sytuacjach byli zagubieni. Taka sytuacja to wyzwanie dla systemów ochrony zdrowia, żeby przekazywać informację pacjentom w sposób zrozumiały. Być może trzeba opracować standardy informacyjne dla pacjentów, żeby otrzymali prostą i zrozumiałą informację, jak mogą poruszać się w danej sytuacji" – dodał Chmielowiec.
Pandemia była nie tylko testem wiedzy, ale i testem organizacyjnym dla jednostek ochrony zdrowia. "Pandemia dla szpitali wymusiła bardzo intensywne prace, jeśli chodzi o cyfryzację. Dla dyrektorów szpitali to był też test, które obszary się sprawdziły, a które nie. Szpitale przejęły przecież w pewnym czasie ogromy ciężar jeżeli chodzi o opiekę nad pacjentami covidowymi" – podkreślił Ptaszyński i dodał, że to, co jest problemem stałym to są ograniczone zasoby kadrowe, nie tylko medyczne, ale techniczne i około szpitalne. Nowak powiedział, że z perspektywy NFZ pandemia była poligonem doświadczalny dla technologii i nowych rozwiązań.
"Pamiętam jak skrócił się proces decyzyjny, podejmowaliśmy decyzje, które często były kontrowersyjne, ale gdyby nie one, to być może nie spotkalibyśmy się w tym gronie" – dodał Nowak. Na zakończenie dyskusji szef resortu zdrowia dodał, że przygotowywane są rozwiązania, które pozwolą konsolidować i restrukturyzować procesy w szpitalnictwie. "Kultura jakości, mierzenia rozliczalności musi funkcjonować w systemie zdrowia tak jak funkcjonuje w systemie prywatnym" – podsumował Niedzielski.
WO
Źródło: PAP