Będą podwyżki dla nauczycieli! Minister obiecuje kilkadziesiąt procent więcej

Minister Czarnek zapowiedział kilkudziesięcioprocentowe podwyżki dla nauczycieli.
– Jeśli chodzi o wakaty, to one są na dokładnie takim samym poziomie jak rok temu, dwa lata temu czy trzy lata temu. To myśmy wprowadzili transparentną listę wakatów, żeby można było je uzupełniać – powiedział minister na temat braku rąk do pracy w szkołach.
– W przyszłym roku kalendarzowym kilkudziesięcioprocentowe podwyżki (wynagrodzeń nauczycieli – red.) na pewno będą, w ramach szerokiej reformy – oświadczył minister. Tłumaczył, że "szeroka reforma" obejmuje trzy elementy, w tym "odbiurokratyzowanie pracy nauczyciela" i uproszczenia awansu zawodowego.
Pytany, na jaką konkretnie podwyżkę mogą liczyć pedagodzy w 2020 roku, Czarnek odparł, że "zostanie to uzgodnione ze związkami zawodowymi i nauczycielami". – Chcemy podnieść nauczycielom pensje. Natomiast co do warunków pracy, na pewno chcemy spowodować, żeby nauczyciele bardziej poświęcali się uczniom, bo tego chcą – powiedział.
Przemysław CZarnekł, że biorąc pod uwagę wszystkie nadgodziny, nauczyciele w Polsce pracują średnio 21 godzin tygodniowo przy tablicy, a podstawowe pensum wynosi 18 godzin.
Czarnek był też pytany o tegoroczne ferie zimowe – czy odbędą się w jednym terminie dla wszystkich, tak jak w ubiegłym roku, czy też wróci podział na województwa. – Jeśli tylko sytuacja pandemiczna pozwoli, wrócimy do tego, co było przed pandemią, czyli do podziału na województwa po to, żeby ferie trwały 6 tygodni, by był większy dostęp do bazy wypoczynkowej – wskazał.
Źródło: dorzeczy.pl, RMF FM