Ta ZBRODNIA wstrząsnęła całą Polską. 13-latek stracił najbliższą rodzinę. „Dostanie rentę specjalną”
Nie milkną echa rodzinnej tragedii, która rozegrała się w Borowcach pod Częstochową. 13-latek stracił rodziców i brata, którzy zostali zamordowani we własnym domu. Zbrodni miał dokonać jego wujek – Jacek Jaworek. 52-latek jest poszukiwany przez służby. „Super Express” donosi, że 13-latek dostanie rentę specjalną przyznaną przez premiera.
Zbrodnia w Borowcach wstrząsnęła całą Polską. Obława na Jacka Jaworka nie przyniosła rezultatu. Podejrzewany o zabójstwo brata i jego żony oraz ich 17-letniego syna wciąż nie został schwytany. Nie jest też wykluczone, że mężczyzna mógł popełnić samobójstwo.
Eksperci mówią o dwóch scenariuszach. Domniemany sprawca mógł albo ukryć się za granicą, albo popełnić samobójstwo na odludziu.
– Jeżeli mężczyzna wciąż żyje i ukrywa się, to nie działa w sposób przypadkowy i chaotyczny. Postępuje według konkretnego planu. Być może już wcześniej znał dobrą kryjówkę w terenie i teraz z niej korzysta. Pamiętajmy też, że w pierwszych godzinach ucieczki jego wizerunek nie był rozpowszechniony przez media. Dlatego mógł mieć większą swobodę działania. Nie można wykluczyć, że ukrył się w ciężarówce i wyjechał za granicę – mówił na antenie Radia ZET psychiatra Jerzy Pobocha.
Do tragedii doszło w nocy 10 lipca. Odgłosy słyszał 13-letni syn zamordowanego małżeństwa. Ocalał, ponieważ najpierw schował się w szafie, a następnie uciekł z miejsca zbrodni. Chłopak przeżył, ale jego życie nigdy już nie będzie takie samo.
– Jak dowiedział się Super Express, premier Mateusz Morawiecki chce przyznać sierocie rentę specjalną – donosi tabloid.
Źródło: se.pl/Radio ZET
