SZOK! W Polsce wzrosła skrajna bieda! Winna pandemia?

0
0
/ źródło: Pixabay

W 2020 roku odnotowano wzrost odsetka osób skrajnie ubogich o 1 pkt proc. do 5,2 proc. - podał GUS.

"W 2020 r. odnotowano wzrost odsetka osób skrajnie ubogich z ok. 4 proc. osób w 2019 r. do 5,2 proc. przy wyraźnym spadku poziomu wydatków gospodarstw domowych. Pogorszenie się sytuacji materialnej części gospodarstw domowych i wzrost ubóstwa skrajnego w Polsce wiąże się z wprowadzeniem od marca 2020 r. zamrożenia części gospodarki i ograniczeń w kontaktach społecznych, w odpowiedzi na pojawienie się w Polsce koronawirusa i rozwój pandemii COVID 19" - napisał GUS. GUS regularnie, co rok, oblicza i publikuje wskaźniki dotyczące zasięgu ubóstwa ekonomicznego (tzw. stopa ubóstwa) w Polsce, opierając się na wynikach badań budżetów gospodarstw domowych.

 

W obliczeniach uwzględnione zostały trzy różne progi (granice) ubóstwa: granica ubóstwa skrajnego, relatywnego i ustawowa granica ubóstwa.

Za ubogie uznane zostały osoby żyjące w gospodarstwach domowych, w których poziom wydatków był niższy od przyjętych progów ubóstwa. Uwzględnienie tzw. granicy ustawowej wskazuje na grupę osób, które zgodnie z obowiązującymi przepisami są potencjalnie uprawnione do ubiegania się o przyznanie świadczenia pieniężnego z pomocy społecznej. W 2020 r. zasięg ubóstwa ustawowego wyniósł 9,1 proc. Kształtował się więc na prawie takim samym poziomie jak w 2019 r. (9,0 proc.). Stopa ubóstwa relatywnego wyniosła 11,8 proc. wobec 13,0 proc. w 2019 roku.

 

Niestety bite są także inne niechlubne rekordy. Według analizy portalu bankier.pl w ciągu pierwszych sześciu miesięcy 2021 r. upadłość ogłosiło ponad 9 tys. osób. Oznacza to wzrost w porównaniu z analogicznym okresem zeszłego roku o 126 proc. Trend wsparła zmiana prawa oraz tymczasowe zamrożenie działalności sądów podczas pierwszej fali pandemii. Czerwiec był następnym, trzynastym z kolei miesiącem, w którym liczba ogłoszonych upadłości konsumentów przekraczała granicę 1 tys. Jak wynika z danych gromadzonych przez Centralny Ośrodek Informacji Gospodarczej, w zakończonym miesiącu w „Monitorze Sądowym i Gospodarczym” opublikowano 1441 ogłoszeń o bankructwie osoby fizycznej. W całym 2020 r. z możliwości stwarzanych przez prawo upadłościowe skorzystało łącznie ponad 13 tys. osób. Jest już zatem przesądzone, że 2021 r. będzie pod tym względem rekordowy w całej historii upadłości konsumenckiej w Polsce. Porównując pierwsze półrocze 2020 i 2021 r., dostrzec można spektakularną dynamikę wzrostów – przekraczającą 126 proc. Obserwowany trend to wynik zbiegu dwóch okoliczności. W marcu 2020 r. weszły w życie nowe, bardziej liberalne przepisy. Umyślne doprowadzenie do niewypłacalności przestało być przeszkodą w bankructwie, a wina dłużnika ma od tej pory znaczenie tylko w określaniu warunków oddłużenia. Dla dłużników, którzy umyślnie lub przez zaniedbanie doprowadzili do niewypłacalności, plan spłaty nie może być ustalony na czas krótszy niż 3 lata i dłuższy niż 7 lat. To surowsze zasady niż w przypadku pozostałych bankrutów, których obowiązuje maksymalnie 36-miesięczny okres. W znowelizowanym prawie upadłościowym dodano także kilka nowych rozwiązań, m.in. warunkowe umorzenie zobowiązań oraz uproszczono procedury.

 

W tym samym czasie rozpoczęło się zamykanie gospodarki wynikające z rozprzestrzeniania się koronawirusa. Liczba upadłości konsumentów tymczasowo spadła do nienotowanych od lat poziomów. W kwietniu 2020 r., po zamrożeniu działania sądów, odnotowano zaledwie 295 bankructw osób fizycznych. Dopiero w czerwcu 2020 r. dostrzec można było efekty zniesienia obostrzeń i zastosowania nowych reguł prawnych. Po raz pierwszy liczba upadłości przekroczyła wówczas poziom 1 tys. przypadków.

 

WO

 

 

 

 

Źródło: bankier.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną