Przedsiębiorcy nie godzą się by Sanepid niszczył polską gospodarkę!

0
0
/ zapytajsanepid.pl

Sukcesem okazała się akcja obrony polskiej gospodarki „zapytajsanepid.pl" prowadzona przez Kongres Polskiego Biznesu. „Blisko pięć tysięcy osób wysłało już opracowane przez" Kongres „wnioski, żądając od Sanepidu udzielenia informacji publicznej i zadając ponad dwa miliony zapytań. Bardzo przyjazny jest także ton komentarzy w internecie".

Co szokujące Główny Inspektor Sanitarny „oświadczył, że Sanepid nie będzie odpowiadał na złożone wnioski". Kongres Polskiego Biznesu z tym się nie zgadza, bo broni „przedsiębiorców przed bezprawnymi działaniami Sanepidu", który „każdego dnia przeprowadzając kontrole, nakładając kary i zamykając firmy, nadużywa prawa".

 

Zdaniem Kongresu deklaracja „o uchyleniu się od odpowiedzi na złożone wnioski [...] narusza [...] prawo obywatela do informacji. W złożonych wnioskach pytano między innymi o warunki zabezpieczenia służb dokonujących kontroli. Przedsiębiorcy obawiają się bowiem, iż wizyta kilkudziesięciu funkcjonariuszy i urzędników może zagrażać zdrowiu klientów i nieść ryzyko zakażenia".

 

W opinii Kongresu „odmawiając udzielenia informacji uczestnikom akcji "Zapytaj Sanepid" p.o. szefa GIS, pan Saczka, po raz kolejny chce ukryć niewygodne dla Sanepidu fakty. Po raz kolejny chce pozbawić obywateli prawa do kontroli i informacji. Pan Saczka stał za centralizacją danych Sanepidu. Miało to miejsce po tym, gdy dziewiętnastolatek z Torunia wykazał nierzetelne prowadzenie statystyk przez Sanepid. Od momentu centralizacji nikt nie może na bieżąco sprawdzać prawdziwości podawanych danych. Pytanie, co dzisiaj chce ukryć Sanepid, odmawiając udzielania informacji".

 

Kongres przypomina, że „GIS nie jest dla uczestników akcji "Zapytaj Sanepid" stroną w sprawie, żaden z wnioskodawców nie wysyłał zapytań do GIS. Uznajemy urząd ten za instytucję nierzetelną, upolitycznioną i niedysponującą interesującymi nas danymi".

 

Kongres nie zgadza „się z tym, iż wnioski o udostępnienie informacji publicznej stanowią nadużycie prawa". Przedsiębiorcy przypomnieli, „iż w przygniatającej większości sądy uchylają kary administracyjne nakładane przez Sanepid. Świadczy to o tym, że znajomość prawa nie jest mocną stroną tej służby".

 

Dodatkowo Kongres odkrył, że „na stronie GIS znajduje się kilkadziesiąt nieaktualnych lub źle wpisanych adresów e-mail do powiatowych stacji Sanepidu. Przekazaliśmy już urzędowi zestawienie prawidłowych maili z wnioskiem o korektę danych. To niebywałe, że w czasach pandemii obywatel nie ma możliwości skontaktowania się z główną służbą odpowiedzialną za bezpieczeństwo sanitarne. To kolejny przykład na niechlujne działanie Sanepidu. To kolejny powód, aby obywatele mogli dokładnie skontrolować tę instytucję".

 

Przedsiębiorcy zapowiedzieli, że będą nakłaniać „do składania skargi na bezczynność organów oraz do zaskarżenia bezczynności do sądów administracyjnych. Ponadto, w sprawie zainicjujemy zapytanie poselskie do wszystkich jednostek Sanepidu, obejmujące zagadnienia będące przedmiotem wniosków".

 

Zdaniem przedsiębiorców „Sanepid od miesięcy działa bezprawnie, łamiąc konstytucyjne prawa i wolności. Decyzje nakładane przez Sanepid pozbawiają przedsiębiorców możliwości prowadzenia działalności. Bezdusznie pozbawia się zdesperowanych ludzi zarobku i uniemożliwia pracy. Sposób przeprowadzenia kontroli i prowadzenia postępowań łamie wszystkie zasady obowiązujące w cywilizowanych krajach".

 

Przedsiębiorcy zaapelowali też „do pracowników Sanepidu", by ci " zaprzestali łamania prawa i odmawiali „udziału w kontrolach i wymierzania kar", by nie niszczyli „ludzi, którzy chcą pracować, by mieć za co żyć i utrzymać rodzinę".

 

Jan Bodakowski

Źródło: redakcja

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną