Trwa tworzenie Gwardii Krajowej – rozpoczęły się szkolenia dla instruktorów proobronnych

0
0
/

We Wrocławiu rozpoczął się pierwszy turnus szkolenia dla instruktorów proobronnych. Udział w nim bierze 65 osób. W Wyższej Szkole Oficerskiej Wojsk Lądowych we Wrocławiu kursanci zapoznają się z metodyką prowadzenia zajęć i występują w roli instruktora na punkcie nauczania.

 

Jak podkreślają organizatorzy szkolenia, jest to pierwsze zderzenie z twardą rzeczywistością nauczania wojskowego i pokonywania trudów własnych słabości oraz braku doświadczenia. Uczestnicy kursu zapoznają się z podstawami organizacji zajęć na strzelnicy, porządkiem oraz typowymi komendami związanymi z podstawowym modelem nauczania. Okazuje się, że nawet składanie i rozkładanie broni na czas może być dużym wyzwaniem.

 

Płk Witold Gniecki w rozmowie z portalem Prawy.pl podkreślał, iż zainteresowanie młodzieży działalnością proobronną jest bardzo duże. Żeby dołączyć do takiej organizacji i brać udział w szkoleniach należy mieć ukończone 18 lat. Niektóre organizacje przyjmują chętnych od 16 roku życia, jednakże wówczas niezbędne jest pisemne oświadczenie rodziców o wyrażeniu zgody. - Każda organizacja ma swój statut i według niego postępuje. Nie jest to ujednolicone – podkreślał Gniecki.

 

Nie ma dokładnych danych co do liczby organizacji proobronnych w Polsce. Zidentyfikowanych zostało 90-100 organizacji, które działają w sferze proobronności. Według szacunków organizacje te skupiają ok. 35 tys. członków. Na bazie tych organizacji ma powstać formacja zwana Gwardią Krajową, która zajmie się obroną terytorialną kraju, a która docelowo liczyć ma 300 tys. osób.

 

- Jeżeli tak miało by być to jest tylko quasi obrona terytorialna – uważa dr hab. nauk wojskowych Romuald Szeremietiew. - Podkreślam cały czas, że obrona terytorialna to nie może być tylko formacja pomocnicza służąca do prowadzenia działań wspierających wojsko, ale to ma być formacja wojskowa, tylko przeznaczone do wykonywania innych zadań, do obrony terytorialnej a nie misji zagranicznej - dodaje.

 

Jego zdaniem organizacje proobronne są ważnym zapleczem społecznym dla wysiłku obronnego.- Natomiast trzeba pamiętać, że są to organizacje pozarządowe, że jest to inicjatywa obywatelska, że mogą do niej należeć ci, którzy chcą – zaznacza, zauważając, iż ochotnicy ci, chociażby nie wiem, jak bardzo tego chcieli, nie będą w stanie zastąpić regularnego wojska.

 

Anna Wiejak

 

© WSZYSTKIE PRAWA DO TEKSTU ZASTRZEŻONE. Możesz udostępniać tekst w serwisach społecznościowych, ale zabronione jest kopiowanie tekstu w części lub całości przez inne redakcje i serwisy internetowe bez zgody redakcji pod groźbą kary i może być ścigane prawnie.

Źródło: prawy.pl

Najnowsze
Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną