Opozycja - puste słowo! Druzgocąca opinia!

Michał Ossowski, Redaktor Naczelny Tygodnika "Solidarność" zanalizował sytuację opozycji w Polsce i wydał jej druzgocącą opinię: nie jest ani polska, ani nasza, ani przede wszystkim, nie jest opozycją. Bo nie uznaje wyniku wyborów, walczy z kim popadnie poza swoim kręgiem znajomych, a fundusze czerpie od zagranicznych mocodawców. Opozycja w demokratycznym Państwie jest zobowiązana do kontrolowania władzy w sposób konstruktywny. Jeśli tego nie robi, nie ma prawa mienić się opozycją.

"Partie skupione w Polskim Parlamencie, które same siebie nazywają opozycją, nie są bowiem zainteresowane sprawami Państwa Polskiego w rozumieniu jego interesów. Na próżno szukać wśród przedstawicieli tych partii propozycji rozwiązań dotyczących negocjacji unijnego budżetu, a zabezpieczających interesy Polski. Nie brakuje za to wiernopoddańczych deklaracji lojalności i chyba nie można tego inaczej nazwać – hołdów lennych – składanych przez różne środowiska mieniące się opozycją w Polsce, począwszy od pojedynczych polityków na samorządach miast skończywszy." - stwierdził red. Ossowski i podsumował: "Skandaliczne próby niektórych nieprzychylnych władzy polityków samorządowych sugerujące możliwość obejścia władz państwowych i rozpoczęcie indywidualnych rozmów z UE w sprawie rozdziału środków finansowych UE każą już wprost postawić pytanie: czy w Polsce mamy jeszcze do czynienia z opozycją parlamentarną, czy już z opozycją wobec Państwa Polskiego jako takiego?"

A to już nie jest opozycja, tylko obóz zdrady narodowej. Do tego warto zauważyć, co ten obóz wyprawia z polską młodzieżą, deprawując ją na wszystkie strony i pod wieloma względami. Bo niszczenie młodego pokolenia jest nie tylko grzechem, jest przestępstwem, które powinno być ścigane i karane. Dalej, obóz ten niszczy opinię przyzwoitym Polakom, przypinając im rozmaite łatki i fałszywe obrazki, co też powinno zostać dostrzeżone i napiętnowane. Dbajmy o godność naszego Narodu, bo nikt tego za nas nie zrobi.