Ponadnaturalna ochrona rodziny! Ważne wskazówki ks. Dominika Chmielewskiego na Marszu dla Życia i Rodziny 2020

0
0
/ fot. Facebook/Dominik Chmielewski

20 września 2020 polscy katolicy przemówili w obronie małżeństwa i rodziny, poprzez liczny jak na stan epidemiczny udział w Marszu dla Życia i Rodziny w Warszawie. Widzę, że kolejne media podają streszczenia lub nawet fragmenty nagrań z przemówień, które... nie wystarczyłyby do tej obrony, gdyby nie zabrał głosu ksiądz Dominik Chmielewski, znany duszpasterz wspólnoty Wojowników Maryi.

Ksiądz, jak to duszpasterz, mówił o tym, co fundamentalne, podstawowe i jednocześnie, ukazał całą głębię Sakramentu Małżeństwa, które tworzy rodzinę.

- Matka Boża powiedziała, że decydująca walka między Bogiem a szatanem rozegra się o rodzinę - zaznaczył ks. Dominik podczas Marszu – i konsekwentnie trzymał się tej linii argumentowania dlaczego współczesna sytuacja rodziny wymaga, by chronić ją ponadnaturalnymi środkami. Logika prosta: jesteśmy dziećmi Bożymi, ale i grzesznikami, nie potrafimy zatem skutecznie wytrwać z mężem czy żoną – bez Bożej pomocy. Nie potrafimy wytrwać z drugim człowiekiem bez łaski, bez uznania, iż wszystko zawdzięczamy Bogu.

Adam i Ewa, głębia męskości i kobiecości

– Ewa była już w Adamie, u niego, zatem aby ją wydobyć – Bóg go musiał uśpić, prawie uśmiercić – uświadomił zebranym w kościele pw. Św. Krzyża ks. Dominik Chmielewski. I stąd wysnuł bardzo ważny wniosek.

- Mężczyzno, żeby być dobrym mężem dla swojej żony, musisz umrzeć dla niej z tego, co Cię od niej oddala - podkreślił. Rozprawił się tym samym z pokusami, jakie dotykają oczu i ciał współczesnych mężczyzn, wymienił wśród nich nie tylko tak oczywiste zagrożenia dla jedności małżeńskiej jak onanizm czy pornografia, ale również nieuporządkowane relacje z innymi kobietami, a nawet – grzechy w spojrzeniu na ulicy.

Mężczyźnie powierzono ochronę rodziny, dlatego powinien być oddany Bogu, swojej żonie i dzieciom. Zawsze w takiej kolejności, której zmiana owocuje tragedią rodzinną, rozwodem czy separacją. A kobieta? Jest opiekunką, pomocą, towarzyszką... ma 3000 myśli w głowie na minutę, pragnie być kochana, potrzebna, tulona w sercu. Wysłuchana – kwitnie. I znów, ks. Dominik powrócił do przykładu swojego ojca, który uczył się słuchać – na Adoracji.

Adoracja Pana Jezusa Chrystusa w Przenajświętszym Sakramencie

- Patrzysz na Niego, On na Ciebie, milczysz – wydaje sie nudne, nic się nie dzieje. A dzieje się bardzo wiele - spuentował istotę Adoracji ks. Dominik, zwracając się do mężczyzn. Podkreślił, że to właśnie w tej ciszy człowiek uczy się słuchać: Boga i drugiego człowieka i wytrwać przy nim. Aby być dobrym mężem, ojcem trzeba znaleźć czas dla Boga między pracą a powrotem do domu, kiedy bliscy najbardziej oczekują wsparcia, obecności i bliskości.

Kluczem do Eucharystii

- Mój ojciec wstawał codziennie rano, modlił się i biegł na Eucharystię - zwierzył się duszpasterz podczas kazania, po czym pouczył mężczyzn, by naśladowali tę postawę. Zwracał się także do kobiet, aby nie idealizowały swoich mężów, bo wszyscy jesteśmy grzesznikami, ale by przede wszystkim kochały Pana Jezusa Chrystusa i żyły pod opieką Matki Bożej.

- Miłość jest ofiarą i wymaga ofiary - przypomniał, wskazując na wzór w Jezusie Chrystusie. W dalszym ciągu uczył małżonków tego, jak obumierać z egoizmu, a także jak mądrze kochać dzieci.

W Bożym Błogosławieństwie

- Niektórzy sobie zrobili nową religię z lęku przed przekleństwem, zapominając o mocy Błogosławieństwa - upomniał, korzystając z doświadczeń posługi egzorcystycznej. Doradził rodzicom, by błogosławili siebie nawzajem i swoje dzieci, zwłaszcza te maleńkie, a także by modlili się za wstawiennictwem dzieci, które utracili.

W mocy Przysięgi Małżeńskiej

Ks. Dominik ukazał głęboki wymiar Przysięgi Małżeńskiej jako wyznania miłości żonie lub mężowi, wobec pokus i trudności, które napotykamy w życiu rodzinnym. Ta Przysięga, powtórzona w sercu w zderzeniu z trudami ludzkiego życia, pomaga je przejść zwycięsko.

Współbrzmienie

W małżeństwie ważne jest współbrzmienie, współdziałanie, współistnienie, współżycie. Dlatego nie wolno postawić na pierwszym miejscu dziecka – bo wtedy dojdzie do rozpadu małżeńskiej jedności. Na pierwszym miejscu ma być Bóg, a małżonkowie na drugim. Dopiero trzecie miejsce przypada dzieciom i to jest właściwa hierarchia, by rodzina przetrwała.

Aby zatroszczyć się o rozwój dzieci, trzeba polecać je opiece Aniołów Stróżów, a także prosić te Anioły, które odpowiadają za inne dzieci.

Pieczętowanie

Jedyne pieczętowanie, na które możemy się zgodzić, to zanurzenie rodziny we Krwi Pana Jezusa Chrystusa, które jest bardzo silnym środkiem ochronnym. Ks. Dominik przytoczył przykład, gdy ojciec opieczętował tak syna, ale skoncentrował się na tym, by uświadomić małżonków o wadze tego działania.

Życie w modlitwie rodzinnej

Wyrazem jedności małżonków wobec Boga, siebie nawzajem oraz dzieci – jest wspólna modlitwa, która jednoczy całą rodzinę. To przede wszystkim, Eucharystia, Adoracja oraz rodzinny Różaniec.

Wskazówek jest wiele, ale warto zapamiętać podstawę: właściwa hierarchia wartości sprawia, że małżeństwo przetrwa i rodzina się nie rozpadnie. A to jest przecież tajemnica, której próżno poszukujemy poza Kościołem.

Aleksandra Pietkiewicz

Źródło: prawy.pl

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną