PILNE! Niemcy zaśmiecają i trują Polskę? Szokujące dane!

Dane, w których posiadaniu jest Redakcja Prawy.pl pokazują, że spośród wszystkich krajów Unii Europejskiej Niemcy nie tylko najlepiej zarabiają w Polsce i na Polsce, ale także najwięcej przywożą do Polski swoich śmieci i niemal wyłącznie oni utylizują wszystko w naszym kraju, co może podlegać utylizacji – od mięsa po leki. Wśród podmiotów niemieckich na polskim rynku najpopularniejsze są liczne spółki Remondis i Sarii, które należą do jednej niemieckiej grupy kapitałowej Rethmann.
GIOŚ o niemieckich śmieciach w Polsce
Urząd polskiej administracji rządowej, którym jest m.in. Główny Inspektorat Ochrony Środowiska podaje twarde dane z 6 ostatnich lat (od stycznia 2015 do lipca 2020 roku). Wynika z nich, że:
- w sumie 142 przypadki nielegalnych transportów dotyczą odpadów z Niemiec w badanym czasie (ostatnie 6 lat) i na 208 zarejestrowanych nielegalnych transportów
- nielegalne odpady z Niemiec stanowią ponad 68 proc. z wszystkich nielegalnych zatrzymanych transportów odpadów z Unii Europejskiej do Polski przez GIOŚ
- w badanym okresie ujawniono nielegalne odpady z Niemiec o masie ponad 63 tysięcy ton, na ogół wszystkich nielegalnych odpadów wynoszących 72 tysięcy ton z całej Unii Europejskiej;
- nielegalne odpady z Niemiec stanowiły ponad 87 proc. masy spośród wszystkich nielegalnych odpadów;
Reasumując, nielegalne odpady z Niemiec stanowiły ponad 68 proc. przypadków z ogółu transportów z UE (142 przypadki na sumę 208, w okresie 2015-2020). Nielegalne odpady z Niemiec w analogicznym okresie miały masę ponad 63 tysięcy ton i stanowiły 87 proc. masy nielegalnych odpadów zarejestrowanych przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska.
Bez wątpienia, to tylko czubek góry lodowej, zważywszy na niewielką liczbę skontrolowanych transportów w ciągu niespełna 6 lat.
ITD o niemieckich śmieciach w Polsce
Kolejnych danych dostarcza Inspekcja Transportu Drogowego. Z lakonicznych informacji wynika, że na rynku zaśmiecania Polski prym wiodą niemieckie firmy.
ITD informuje, że:
- w okresie od 2016 r. do 31 lipca 2020 r. skontrolowano 23 pojazdy wykonujące nielegalny transport odpadów z Niemiec oraz stwierdzono 26 naruszeń różnego rodzaju (czasami kliku na jeden transport);
- w tym czasie skontrolowano w sumie 51 pojazdów (łącznie z Niemcami – 23 pojazdy) i stwierdzono 59 naruszeń.
- Oznacza to, że 45 proc. spośród skontrolowanych przez ITD nielegalnych transportów odpadów pochodziło z Niemiec.
Utylizacja w Polsce to niemiecka Saria, koleżanka Remondis z grupy Rethmann. Media od kilku lat zwracają uwagę, że Saria z grupy Rethmann może obecnie posiadać nawet 50 proc. polskiego rynku utylizacji odpadów z ubojni, przetwórstwa, sklepów spożywczych (przeterminowana żywność i tzw. odpady kuchenne, którą Saria przyjmuje pod szyldem ReFood) i odpadów medycznych, toksycznych i innych zwanych ogólnie niebezpiecznymi. Jeśli Saria posiada 50 proc. rynku utylizacyjnego w Polsce to cały kapitał niemiecki posiada ok. 90 proc.
Sprawa monopolizacji rynku utylizacyjnego w Polsce przez niemiecką grupę Rethmann trafiła w 2017 r. do CBA. Ekspansja Niemców nie została jednak powstrzymana.
Polacy coraz częściej nie chcą Sarii i Remondis
Jednym z wielu takich przykładów jest medialna ostatnio wieś Przewrotne na Podkarpaciu, gdzie Saria już posiada olbrzymie zakłady utylizacyjne dla odpadów mięsnych. Ludzie już teraz skarżą się m.in. nie nieznośny fetor i boją się zarówno o swoje zdrowie jak i o środowisko. Grupa Rethmann oprócz Sarii postanowiła w tej samej wsi wybudować jeszcze spalarnię pod szyldem swojej spółki Remondis. Mieszkańcy odpowiedzieli masowymi protestami i wyrazistym hasłem: „Czy Remondis czy to Saria, nie powstanie tu spalarnia!”.
„Mamy przestrogę z Bielsko-Białej, czym jest spalarnia i do czego prowadzi uległość wobec planów inwestycyjnych niemieckiego Remondis i Sarii. W Bielsku Białej ujawniono m.in., że poziom emisji dioksyn i furanów wyniósł ponad 3700 proc. więcej niż zakłada norma. Dla rtęci było to ponad 4-krotne, a dla metali ciężkich – trzykrotne przekroczenie norm! (…) Przypominamy! Norma dioksyn i furanów została przekroczona o 3700%! Czy to samo spotka nas w Przewrotnem? Przykład, który opisujemy dotyczy firmy Remondis Medison (jednej z wielu córek-spółek niemieckiej grupy Rethmann). Firma Remondis nie potrafiła poradzić sobie ze spalarnią odpadów niebezpiecznych w Bielsku-Białej. Jak więc mamy zaufać, że spółki tej samej niemieckiej grupy kapitałowej Rethmann poradzą sobie w naszej gminie?”
– pytają w swojej broszurze mieszkańcy zrzeszeni w Komitecie Społecznym Stop Spalarni Przewrotne.
„Jako społeczność w gminie Głogów Małopolski nie chcemy tutaj niemieckiej spalarni. Wiemy, z czym się to dla nas wiąże. Od lat Saria nie potrafi poradzić sobie z obecnym fetorem. Teraz spółka Remondis złożyła wniosek o rozbudowę istniejącego zakładu. To, z czym muszą się zmagać mieszkańcy naszej gminy i okolicznych gmin to dramat. Szczególnie, dla tych, którzy mieszkają najbliżej zakładu. Bóle głowy, wymioty, zasłabnięcia, nie można zaprosić znajomych na spotkanie i obiad. Zakład zatruwa życie kilku tysiącom Polaków. Gdy usłyszeliśmy o tym, że Remondis chce tutaj postawić spalarnię miejscowa społeczność powiedziała „dość”. Dramat jaki przeżywają ci ludzie jest nie do opisania. Wiemy, że podobne sytuacje z fetorem mają miejsce w innych gminach w Polsce. Liczymy, że obecna sytuacja zmobilizuje wreszcie państwo polskie do działania
– mówi Tomasz Skoczylas ze Stowarzyszenia Rozwój Głogowa Mieszkańcy.
***
Sprawa niemieckiego monopolu na rynku odpadów i utylizacji to nie tylko sprawa dla Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, czy chociażby CBA, a przede wszystkim dla rządu, by sprawę tego obszaru potraktować pod kątem obrony polskich przedsiębiorców i repolonizacji strategicznych dla kraju obszarów. W innym przypadku za ceny wywozu śmieci (już teraz rosnące w zaskakującym tempie!) czy ceny odbioru odpadów z ubojni, sklepów, restauracji, aptek, szpitali… (czyli finalnie za ceny mięsa, posiłków, leków) odpowiadać będzie głównie niemiecki hegemon śmieciowo-utylizacyjny.
Agnieszka Malinowska
Źródło: AM