Rocznica zamachu na wyspie Utoya. Breivik może opuścić więzienie już za 2 lata
Wczoraj była 9 rocznica zamachów dokonanych w Norwegii przez Andersa Breivika, wówczas jeszcze członka masonerii skandynawskiej. W wyniku eksplozji pod siedzibą premiera oraz strzelania do socjalistycznej młodzieżówki na wyspie Utoya, zginęło łącznie 77 osób. Za 2 lata zaś minie termin, gdy terrorysta będzie mógł najwcześniej opuścić więzienie.
22 lipca 2011 roku Anders Breivik podłożył bombę pod rządowe budynki. Eksplozja przed siedzibą premiera zabiła 8 osób i zraniła kilkanaście innych. Z kolei później tego samego dnia zaczął strzelać z broni palnej do nieuzbrojonej młodzieżówki socjalistycznej na wyspie Utoya. Pozbawił życia 69 osób. Łącznie tego dnia zabił więc 77 ludzi.
W wyniku jego działań, jego loża masońska odcięła się od niego. Należał do masonerii skandynawskiej, która przyjmowała w swoje szeregi tylko zdeklarowanych chrześcijan. Należy przypomnieć przy tym, że zgodnie z nauką Kościoła katolickiego, osoba wstępująca do masonerii jest ekskomunikowana.
22 sierpnia następnego roku Breivik usłyszał najwyższy możliwy wyrok: 21 lat pozbawienia wolności bez możliwości zwolnienia przed upływem 10 lat. Sąd zastrzegł także prawo do bezterminowego przedłużenia kary, jeśli „nadal będzie postrzegany jako zagrożenie dla społeczeństwa”.
Do zakończenia pierwotnego wyroku sądu pozostało Breivikowi 13 lat. Natomiast za dwa lata minie minimalny termin, po którym warunkowo będzie mógł zostać wypuszczony wcześniej.
Źródło: kontrrewolucja.net
