Brytyjska instytucja wydała wytyczne. Pierwszoplanowe postaci w grach muszą być homomurzynami?

Brytyjska Akademia Sztuk Filmowych (BAFTA) opublikowała zalecenia dla producentów gier wideo. Co najmniej jedna z postaci pierwszoplanowych musi być przedstawicielem "środowiska mniejszościowego", a więc albo pochodzić z mniejszości etnicznej albo być nieheteronormatywna.
Jak czytamy w zaleceniach BAFTA, co najmniej 20 proc. postaci w grach komputerowych ma pochodzić z mniejszości etnicznych, zaś co najmniej 10 proc. z mniejszości seksualnych. Ponadto 7 proc. postaci winno posiadać dysfunkcje, takie, jak głuchota czy ślepota.
BAFTA zaleca też, by postaci reprezentowały niższe klasy społeczne.
Oprócz samych gier, BAFTA wtrąca się w samą produkcję. Zaleca, by do tworzenia gier zatrudniać osoby deklarujące się jako LGBT oraz by zachowywać parytety płci.
BAFTA przyznaje nagrodę w kategorii Gry Brytyjskiej. Jakkolwiek organizacja twierdzi, że jej nowe kryteria w tym roku nie będą brane pod uwagę, to już w następnym nie można tego wykluczyć...
Źródło: spidersweb.pl