OBWE uważa, że wybory wyłącznie korespondencyjne w Polsce nie będą demokratyczne

OBWE wydało bardzo krytyczną opinię o możliwości przeprowadzenia demokratycznych wyborów w Polsce drogą wyłącznie korespondencyjną. Chociaż organizacji tej można wiele zarzucić, to jednak warto zapoznać się z jej argumentami.
W komunikacie OBWE czytamy: "W ocenie Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka projekt ustawy wymaga znacznej poprawy w zakresie zobowiązań wynikających z przynależności do OBWE i innych międzynarodowych standardów dotyczących demokratycznych wyborów".
OBWE sugeruje cztery rozwiązania, które jej zdaniem umożliwiłyby uznanie tych wyborów za w pełni demokratyczne:
1. Zmiany wprowadzające w Polsce w zasadzie rewolucyjne rozwiązania, dotąd niestosowane, powinny być poprzedzone szerokimi konsultacjami i wypracowaniem minimalnego konsensusu - nasz komentarz: bez niego grozi nam to, że cała opozycja zaneguje wynik wyborów i będziemy przez wiele lat zmagać się z pytaniem, kto jest legalnym prezydentem.
2. Zmiany muszą zostać wprowadzone z wyprzedzeniem, aby przygotować państwo i wyborców na to rozwiązanie - nasz komentarz: trudno nie oprzeć się wrażeniu, że wszystko jest robione na kolanie. Za dwa tygodnie mają odbyć się wybory, a nawet nie wiemy, czy się odbędą, dokładnie w jakiej formie, co mamy zrobić z kartami. W dodatku nie można jeszcze się np. obecnie dopisać do spisu wyborców, co może spowodować, że wielu ludzi zostanie wykluczonych z wyborów.
3. OBWE stoi na stanowisku, że należy przywrócić kompetencje Państwowej Komisji Wyborczej. Obecnie powierzone zostały one ministrowi aktywów państwowych Jackowi Sasinowi - nasz komentarz: niedobrze jest, kiedy to polityk odpowiada za wybory. Wyobraźmy sobie, co byśmy myśleli, gdyby za przeprowadzenie wyborów odpowiedzialny był np. Donald Tusk.
4. Powinna zostać zagwarantowana możliwość obserwacji działań obwodowych komisji wyborczych przez wyznaczonych do tego pełnomocników i obserwatorów obywatelskich - nasz komentarz: tego samego domagał się PiS w wyborach tradycyjnych.
Źródło: Wp.pl