Szumowski: epidemia potrwa co najmniej rok!
Dodano 16 kwietnia 2020
0
0
/ źródło: Wikipedia
Minister zdrowia Łukasz Szumowski powiedział w rozmowie z telewizją TVN, że będziemy musieli żyć z epidemią dopóki nie wynaleziona zostanie na nią szczepionka. W rozmowie zdradził też jakie jego zdaniem jest najlepsze rozwiązanie problemu wyborów prezydenckich.
Słowa ministra nie napawają optymizmem. Łukasz Szumowski zdradził, że epidemia nie zakończy się szybko. - Będziemy żyć z epidemią rok, 1,5 roku, może dłużej. Dopóki nie będzie szczepionki – powiedział szef resortu zdrowia. Wszystko zależy zatem od powstania szczepionki, która uodporniłaby społeczeństwo na działanie wirusa. Minister zaznaczył, że taka sytuacja będzie trwała dotąd aż „nie zaszczepimy wszystkich Polaków”.
W związku z takim stanem rzeczy musimy zmienić dotychczasowy styl życia i funkcjonowania. We wcześniejszych rozmowach z mediami minister mówił już o czekających nas w dłuższej perspektywie zmian. Inaczej niż zwykle będzie wyglądał okres wakacyjny o czym także mówił minister zdrowia. - O takich (wakacjach – przyp. red.), jak sobie wyobrażamy i takich, jakie mieliśmy do tej pory możemy zapomnieć. Nie ma żadnych danych naukowych, z których wynikałoby, że epidemia wygaśnie z powodu lata. Na krajach, w których są temperatury znacznie wyższe od tych w Polsce, jest dużo słońca, wirus także występuje, epidemia jest obecna. W związku z tym nie podejrzewam, że nagle w czerwcu, w lipcu epidemia zniknie – wyjaśnił Szumowski.
Konieczny jest powrót do normalnego funkcjonowania jednak droga do niego jest długa w związku z czym plany Polaków dotyczące wyjazdów bądź dziecięcych kolonii muszą być zmienione ponieważ te nie będą mogły się odbyć. - Moim zdaniem nie będzie. Musimy być na to przygotowani, no chyba że będziemy mieli immunizację już pewnych grup, na to też się przygotowujemy, żeby sprawdzać, kto jest odporny, kto już miał kontakt z wirusem, kto nie miał tego kontaktu. Są testy, które mamy również w Polsce, tzw. immunoenzymatyczne, ale to dużo dalszy etap w działaniach – zaznaczał minister zdrowia.
W rozmowie w TVN24 Łukasz Szumowski zdradził także to czego do tej pory unikał. Chodzi o jego zdanie dotyczące organizacji wyborów prezydenckich. Powiedział, że podpisał się pod postulatem Porozumienie, który polega na wydłużeniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata. – Ja podpisałem się pod propozycją przedłużenia kadencji prezydenta o dwa lata. Uważam, że z punktu widzenia medycznego i ludzkiego jest to bardzo dobra propozycja – zdradził. Pytany jednak wprost o swoją rekomendację dla rządzących zapowiedział, zaprezentuje ją niedługo. – Jak przekażę ją panu premierowi, to wtedy państwa poinformuję. To będzie koniec tego tygodnia, początek przyszłego. – powiedział.
Minister pochwalił także pracę inspekcji sanitarnej. Dzięki niej, zdaniem ministra, możemy mówić o skutecznym zahamowywaniu rozprzestrzeniania się wirusa. – Gdyby nie działania inspekcji sanitarnej, nie mielibyśmy w Polsce najniższej w Europie liczby chorych na milion mieszkańców – mówił Szumowski.
W rozmowie poruszony został także temat związany z łagodzeniem wprowadzonych ograniczeń. Mówił, że kroki które podejmują rządzący aby „uwolnić” społeczeństwo z ostrych restrykcji będą stopniowane. – To nie będzie gwałtowny krok. Będziemy to rozkładali na drobne kroczki. To jest dobre, że mieliśmy czas, żeby nauczyć się żyć z epidemią.
Od dzisiaj do odwołania istnieje obowiązek "zakrywania, przy pomocy odzieży lub jej części, maski albo maseczki, ust i nosa". Obowiązek zakrywania ust i nosa dotyczy wszelkiego sposobu poruszania się na terytorium RP. Zgodnie z rozporządzeniem rządu, maseczki trzeba nosić w środkach publicznego transportu zbiorowego, czyli w autobusach, tramwajach, trolejbusach, pociągach. Ponadto obowiązek zakrywania ust i nosa obowiązuje, jeśli poruszamy się samochodem z osobą, z którą na co dzień nie mieszkamy lub nie gospodarujemy wspólnie. Obowiązek dotyczy zatem również osób poruszających się rowerem, motocyklem, skuterem, hulajnogą, pieszo.
Polacy muszą więc uzbroić się w cierpliwość i ufać, że prowadzone działania są odpowiednimi krokami, które pomogą uchronić jak największą liczbę osób przed zarażeniem się wirusem. Jak widać rządzący definitywne zwycięstwo w walce z zarazą widzą w wynalezieniu szczepionki.
DZ
Źródło: TVN24
Źródło: TVN24
