Prezes Wizz Air: "30-40% pasażerów mniej dociera na lotniska"

Váradi stwierdził: "Mamy do czynienia z epidemią, która znacząco wpłynęła na takie zachowanie pasażerów. Co więcej, nie mówimy tylko o braku zainteresowaniem podróżowaniem spowodowanym koronawirusem, ale o odwołanych dużych wydarzeniach, zamkniętych szkołach, czy zamkniętych ulicach. To duży problem, który nie dotyczy już tylko Północnych Włoch, Włoch, wszyscy Europejczycy odbierają koronawirusa, jako coś naprawdę niebezpiecznego, w związku z czym zmieniają plany lub odwołują swoje podróże bez względu na to, czy problem dotyczy ich bezpośrednio, czy nie".

Dodał też: "Jest to nowa rzeczywistość. Na lotnisko dociera 30/40 proc. mniej pasażerów. Obecnie odwołaliśmy loty między 11 marca a 2 kwietnia, ale planujemy przedłużyć ten okres, ponieważ nie sądzimy, że jest to problem, z którym poradzimy sobie w najbliższych dniach. Być może będzie trudniej niż teraz, w związku z tym, staramy się jak najbardziej łagodzić skutki problemu, ograniczając połączenia".