Szwajcaria zdelegalizowała homofobię. Koniec wolności słowa?

Szwajcarzy w referendum zdecydowali, że chcą delegalizacji homofobii. Na własne życzenie pozbawili się tym samym wolności słowa i wolności sumienia.
Prawo w każdym kraju, także w Szwajcarii, chroni ludzi przed obrażaniem, nienawiścią czy rękoczynami. Co więc wprowadza delegalizacja homofobii? Oznacza brak zgody na jakąkolwiek krytykę homoseksualizmu jako takiego.
W praktyce więc w Szwajcarii nie będzie już można swobodnie czytać publicznie Pisma Świętego, które wielokrotnie krytykuje czyny homoseksualne i wyznawać chrześcijańskiego światopoglądu opartego na Biblii.
WESPRZYJ NAS Rozlicz z nami PIT za 2019 i przekaż 1% podatku na Fundację SOS Obrony Poczętego Życia. Wesprzyj ofiary przemocy domowej i obronę dzieci nienarodzonych!
Nie będzie można powoływać się na prawo naturalne w kwestii ludzkiej seksualności, mieć własnych poglądów na ten temat, nie będzie można nawet krytykować ideologii LGBT i organizacji gejowskich, bo te już zapowiedziały, że będą pilnować przestrzegania nowego prawa.
Jest to wielki triumf środowisk LGBT, a sami Szwajcarzy jeszcze wielokrotnie odczują absurdalność i szkodliwość swojej decyzji, która zapadła pod wpływem propagandy.
Źródło: Redakcja