Sędziowie nominowani przez Kaczyńskiego i Dudę przeciwko reformie sądownictwa
Z ujawnionych protokołów wynika, że 13 sędziów z nadania Kaczyńskiego oraz 12 sędziów z nadania Prezydenta Andrzeja Dudy poparło uchwałę odrzucającą Izbę Dyscyplinarną. Ten fakt powinien być dla PiS-u nawet większą przestrogą niż sama uchwała.
Pokazuje on bowiem, że problem reformy sądownictwa nie sprowadza się jedynie do sędziów z PRL-u i ludzi wybranych za poprzedniej władzy, którzy nie chcą zmian. Rzecz być może nawet nie w niewłaściwym doborze ludzi przez Kaczyńskiego i Prezydenta Andrzeja Dudę. Zapewne wybrali tych, którym najbardziej ufali. Istota sprawy sprowadza się do tego, że całe środowisko sędziowskie jest ukształtowane w jednym duchu – sama wymiana kard niewiele pomoże.
System sądownictwa w Polsce musi zostać zbudowany na nowo, na nowych podstawach w oparciu o ludzi, którzy od początku będą go akceptowali. W przeciwnym razie rząd będzie mógł wprowadzać jedynie drobne korekty, bo na większe nie zgodzi się środowisko. Tymczasem nie da się przeprowadzić głębokich reform wśród ludzi, z których znaczna większość, a przynajmniej najbardziej prominentni wśród nich, je odrzuca.
Źródło: Redakcja
