Starcie USA - IRAN. Remis ze wskazaniem na Amerykę

0
0
/

Odczytując spokojne oświadczenie prezydenta Trumpa i irański atak rakietowy, o którym Amerykanie zostali poinformowani za pośrednictwem Szwajcarii, należy wnosić, że stopień hybrydowej wojny amerykańsko-irańskiej wróci do stałego poziomu.

Remis polega na osiągnięcia wewnętrznych celów przez wojujące strony:

  • Trump pokazał, że potrafi "dopaść Geronimo" (legendarny wódz Apaczów) i najpewniej zapewnił sobie reelekcję.
  •  Władze ajatollahów wyciszyły do zera protesty przeciw pogarszaniu się sytuacji gospodarczej i skupiły urażony naród, wobec tej - częściowo - niepopularnej władzy.
  • Teheran dostał pretekst, aby wznowić wzbogacanie uranu.
  • Strony utrzymały swoje dotychczasowe pozycje i pokazały, że mogą uderzać, gdzie chcą.

Wskazanie na USA dotyczy celów strategicznych:

  • Ameryka zacisnęła pętlę sankcji i wywarła presję na Europę, która ich nie chce, ograniczając swój udział do popierania układu o zaprzestaniu wzbogacania uranu. Sankcje zaczęły być zresztą skutecznie, gdyż USA udało się wywołać wielotysięczne protesty, co prawda krwawo stłumione, ale problemów gospodarczych strzelanie do tłumów nie rozwiązały.
  • Piłka jest w grze i jak Chiny, które gros swoich dostaw ropy mają z Bliskiego Wschodu, usadowią się na dobre w Iranie (instalacje naftowe, antydostępowy system rakietowy), wtedy USA przegrają. Istnieje podejrzenie, że eskalacja wojny z  Iranem jest testowaniem przerwaniem dostaw paliwa do faktycznego przeciwnika USA.

Piotr Błaszkowski

Źródło: Piotr Błaszkowski

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną