Żyd aresztowany za sfabrykowanie „antysemickiego ataku”!

0
0
/

Sean Sammit, 26-letni Żyd, który w grudniu ub. Roku zgłosił na policję antysemicki napad został aresztowany w West Bloomfield, Michigan (USA) – okazało się, że cała historia została sfabrykowana. Sammit, który pracował w synagodze Kol Ami jako kantor – zeznał policji, że zaatakował go nożem niezidentyfikowany biały mężczyzna, wykrzykujący antysemickie obelgi. Rzekomy poszkodowany udał się do pobliskiego szpitala, gdzie zgłosił niewielkie zadrapania.

Śledczy nie znaleźli jednak żadnych dowodów zdarzenia, kamery nie zarejestrowały sprawcy, nie znalazł się także żaden świadek. Policjanci nabrali podejrzeń co do prawdziwości zeznań Sammita i przeanalizowali zapis bicia jego serca zarejestrowanego przez jego zegarek Apple (Smartwatch). Okazało się, że w chwili, w której miał nastąpić atak, urządzenie nie zanotowało szczególnego natężenia bicia serca, co w oczywisty sposób podważyło wersję o ataku. Zapisy wskazywały jednak podwyższone tętno o czasie, kiedy Sammit był w synagodze, w której pracował. Śledczy przeszukali synagogę, gdzie znaleźli ślady krwi w pokoju Sammita, oraz zakrwawiony nóż w pomieszczeniu kuchennym. Skonfrontowany z tymi faktami, Sammit wyznał, że upozorował atak, by „umożliwić zerwanie kontraktu z synagogą”, w której był zatrudniony od sierpnia 2018 roku. Zeznał, że był wyśmiewany przez kolegów ze zwzględu na nieokreślone problemy ze zdrowiem. Za fałszywe zgłoszenie grozi mu do czterech lat więzienia.

Media zewsząd donoszą o antysemickich atakach. Prężnie działają organizacje do „walki z antysemityzmem”, wpływając na ustawodawstwo państw. Warto pamiętać o tym, że czołowa organizacja żydowska zwalczająca antysemityzm – ADL (Liga Przeciwko Zniesławieniom) opublikowała w ubiegłym roku badania z których wynikała, że to Polacy mają być najbardziej „antysemickim narodem świata”. Na tle wyżej opisanego wydarzenia, brzmi to szczególnie komicznie.

Źródło: Daily mail

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną