Roszczenia żydowskie. Miszalski uważa 447 za zagrożenie dla Polski, Szewczak nie dostrzega zagrożenia

0
0
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne / fbcdn.net

Odbywające się w Warszawie targi książek historycznych są okazją do nie tylko do rozmów z autorami książek historycznych, ale i do dialogu o obecnych wyzwaniach, przed którymi stoi Polska. Marian Miszalski i Janusz Szewczak przedstawili mi odmienne wizje tego czy roszczenia żydowskie są problem dla Polski, czy nie.

Miszalski o PiS, Żydach i 447


Janusz Szewczak - 447 nie jest zagrożeniem

 

Marian Miszalski urodził się 1948. Ukończył wydział prawa Uniwersytetu Łódzkiego i podyplomowe dziennikarstwo na Uniwersytecie Warszawskim. W latach 1973-1981 był dziennikarz łódzkiego „Głosu Robotniczego". W latach osiemdziesiątych działał w NSZZ Solidarność. W stanie wojennym był internowany. Od 1983 współprowadzi ze Stanisławem Michalkiewiczem nielegalne wydawnictwo „Kurs", które wydawało zakazane przez komunistyczny reżim książki i czasopisma promujące idee wolnorynkowe w PRL. Marian Miszalski działał w KPN, PC, UPR. Publikował w „Niedzieli", „Najwyższym Czasie", paryskim „Głosie Katolickim". Jest autorem kilku książek i tłumaczem (między innymi powieści Jeana Raspaila, publicystyki Guy Sormana, książki „Wandea. Ludobójstwo francusko-francuskie").

 

W jednym z wywiadów odpowiadając na moje pytanie „Jakie są cele żydowskiego lobby politycznego w Polsce i na świecie?" Marian Miszalksi stwierdził, że „Na świecie — różne, w zależności od kraju, gdzie takie lobby istnieje i od siły takiego lobby. W Polsce wskazałbym kilka celów: interpretacja historii i bieżącej polityki z żydowskiego punktu widzenia, prezentowanego jako "obiektywny" - co składa się na to, co nazywamy polityką historyczną (propagandą); judaizacja chrześcijaństwa, czyli usiłowanie rugowania etyki chrześcijańskiej z życia publicznego i zastępowania ją etyką opartą na judaizmie; popieranie polityki państwa Izrael bez względu na to, jak ta polityka ma się do interesów państwa polskiego; polityka kadrowa — lokowanie Żydów na ważnych stanowiskach; wreszcie — wspieranie roszczeń majątkowych niektórych organizacji żydowskich, wysuwanych całkowicie bezpodstawnie pod adresem Polski".

 

Odpowiadają na moje pytanie o to, jakie są przejawy uprzywilejowania Żydów w Polsce Marian Miszalski wskazał na to, że Żydzi w naszym kraju są uprzywilejowani „ustawą o "Stosunku państwa polskiego do gmin wyznaniowych żydowskich", o czym piszę obszernie w swej książce, choćby finansowaniem Żydowskiego Instytutu Historycznego z budżetu państwa, albo Muzeum Historii Żydów".


W swojej książce „Żydowskie lobby polityczne w Polsce" opisał kulisy bezpodstawnego przekazania mienia państwa Polskiego w ręce żydowskie, które polegało na tym, że „do tej pory żydowskie gminy wyznaniowe w Polsce- skupiające raptem ok.1200 wyznawców dostały do roku 2009 majątek szacowany na 287 milionów złotych".


W wywiadzie, jaki przeprowadziłem już kilka lat temu z Marianem Miszalskim stwierdził on, że „żydowskie lobby polityczne czyni wiele, by autorytet Kościoła katolickiego podważać, a chrześcijaństwo — judaizować. W kierunku zastąpienia uniwersalnej etyki chrześcijańskiej jakąś inną, odmienną etyka... Rzecz jasna — im słabszy Kościół Katolicki - tym lepiej dla takiej polityki".


Odmiennie od Miszalksiego 447 ocenia Janusz Szewczak, który w roszczeniach żydowskich nie widzi zagrożenia dla Polski.


Jak informuje wydawnictwo Biły Kryk „Janusz Właściwie Jan Szewczak, urodził się w 1953 roku w Pile. Jest prawnikiem, posłem, analitykiem gospodarczym i publicystą ekonomicznym, specjalizuje się finansach, prawie finansowym i makroekonomii. W latach 1977-99 był pracownikiem naukowym i wykładowcą Zakładu Prawa Finansowego na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Warszawskiego, wykładał także w Wyższej Szkole Ekonomiczno-Informatycznej w Warszawie. Był m.in. współpracownikiem Rządowego Centrum Studiów Strategicznych, doradcą prezesa zarządu Ursusa i zarządu Telewizji Polskiej, prezesem Polskiego Centrum Badań Społeczno-Ekonomicznych oraz członkiem zarządu jednej ze spółek zależnych od PZU. Związał się z systemem spółdzielczych kas oszczędnościowo-kredytowych, zostając w 2009 r. głównym ekonomistą Kasy Krajowej SKOK. Funkcję tę pełnił do czasu otrzymania w wyborach parlamentarnych w 2015 r. mandatu posła VIII kadencji w okręgu chełmskim z listy Prawa i Sprawiedliwości. Jest obecnie przewodniczącym Sejmowej Podkomisji ds. Instytucji Finansowych, a także członkiem trzech zespołów parlamentarnych: ds. praw pacjentów, ds. rozwiązywania problemów mieszkańców tzw. Polski powiatowo-gminnej oraz tradycji i pamięci Żołnierzy Wyklętych. Prywatnie Janusz Szewczak jest zapalonym wędkarzem, ma w swym bogatym dorobku wiele cennych trofeów wyłowionych w licznych morzach i oceanach. Były świetny sportowiec, dżudoka, wicemistrz kraju, posiadacz czarnego pasa. Publikuje felietony i artykuły prasowe m.in. w „Naszym Dzienniku", „wSieci", „Gazecie Polskiej", „Niedzieli" i „Tygodniku Solidarność". Rozmowy z Januszem Szewczakiem nt. ekonomii i finansów zamieszczane są regularnie w miesięczniku opinii „Wpis". Ponadto jest autorem książki wydawnictwa Biały Kruk „Banksterzy. Kulisy globalnej zmowy" oraz współautorem „Wygaszania Polski" i „Repolonizacji Polski"."


Jan Bodakowski

Źródło: JB

Sonda
Wczytywanie sondy...
Polecane
Przejdź na stronę główną