Konfederacja jest dziś tam, gdzie partia Kaczyńskiego była w 1993 roku

Znajomość historii uzmysławia nam, jak zmienne są koleje losu. Wystarczy sobie wyobrazić, że walcząca dziś o przekroczenie progu wyborczego Konfederacja jest w tym samym miejscy co, dziś dominująca na Polskiej scenie politycznej, partia Jarosława Kaczyńskiego w 1993 roku.
Nie oznacza to wcale, że za ćwierć wieku Konfederacja będzie dominować na scenie politycznej Polski. Nie oznacza to też, że tak się nie stanie, i za 25 lat Polską nie będą rządzić narodowcy i wolnościowcy. Jedno jest pewne, nic stałego w polityce nie ma miejsca, a formacje, które dominowały, znikają, ewoluują, i błąkają się po marginesie sceny politycznej.
W latach 1990 – 1997 liderem Porozumienia Centrum (partii, na której bazie w 2001 roku powstał PiS) był Jarosław Kaczyński. To właśnie w 1993 roku PC zdobyła 4,42% głosów i nie przekroczyła wymaganego dla partii progu 5%. W 2019 Konfederacja zdobyła 4.55% w wyborach do europarlamentu i nie przekroczyła progu wyborczego.
Jak można się dowiedzieć z Wikipedii, Jarosław Kaczyński poinformował o powołaniu do życia Porozumienia Centrum 12 maja 1990. „Wśród sygnatariuszy Porozumienia z 12 maja 1990 reprezentowani byli przedstawiciele następujących organizacji: Chrześcijańsko-Demokratyczne Stronnictwo Pracy, Forum Demokratyczne Mazowsze, Chrześcijańska Demokracja Kraków, Klub Myśli Politycznej Dziekania, Młodzi Chrześcijańscy Demokraci, Polskie Stronnictwo Ludowe »Solidarność«, Centrum Demokratyczne, Grupa Polityczna Wola, Kongres Liberalno-Demokratyczny oraz Komitetów Obywatelskich. Po I Kongresie, który odbył się na Politechnice Warszawskiej w dniach 2–3 marca 1991, z uczestnictwa w Porozumieniu wycofał się KLD. Uczyniły to również PSL „Solidarność", PSL Mikołajczykowskie, ChDSP i Chrześcijańska Partia Pracy. Podczas kongresu dokonano ponownego wyboru przewodniczącego, którym został Jarosław Kaczyński, który uzyskał 368 głosów, podczas gdy jego kontrkandydat Janusz Andruszkiewicz – 40. Uchwalono także statut ugrupowania oraz zaprezentowano program społeczno-gospodarczy". Warto pamiętać, że PC współtworzył w początkowej fazie KLD, czyli partia Donalda Tuska.
Jak wynika z Wikipedii PC, Jarosława Kaczyńskiego domagało „się zerwania z dotychczasową polityką rządu Tadeusza Mazowieckiego, który oskarżano o zbyt wolne na tle krajów regionu odchodzenie od pozostałości komunizmu. Wysuwano postulat skrócenia kadencji Sejmu kontraktowego i przeprowadzenia w pełni demokratycznych wyborów do parlamentu, a także wyboru nowego prezydenta, początkowo na okres tymczasowy, następnie na pięcioletnią kadencję w wyborach powszechnych".
Dziś wydaje się to nieprawdopodobne, ale partia Jarosława Kaczyńskiego wysunęła kandydaturę Lecha Wałęsy na prezydenta. „Po wygranych przez Wałęsę wyborach prezes PC Jarosław Kaczyński uzyskał nominację na urząd szefa Kancelarii Prezydenta. Jednocześnie brat Jarosława Lech objął funkcję szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego".
Jak można się dowiedzieć z Wikipedii „politycy PC weszli w skład rządu Jana Krzysztofa Bieleckiego, obejmując w nim teki: szefa Centralnego Urzędu Planowania (Jerzy Eysymontt), szefa Urzędu Rady Ministrów (Krzysztof Żabiński) oraz ministra budownictwa (Adam Glapiński)".
Sukcesem PC okazały się pierwsze wolne wybory w III RP w 1991 roku, w których partia Kaczyńskiego „wystartowała w ramach koalicji Porozumienie Obywatelskie Centrum (wraz z Polskim Forum Ludowo-Chrześcijańskim »Ojcowizna« kierowanym przez Romana Bartoszczego)". Porozumienie Obywatelskie Centrum uzyskało 977,3 tys. głosów (8,71%) i wprowadziło do Sejmu 44 posłów, w klubie zostało 42. Skala sukcesu była podobna do sukcesu Kukiza w ostaniach wyborach parlamentarnych.
Lech Wałęsa desygnował na premiera działacza PC Jana Olszewskiego. Powstała koalicja PC oraz Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, Polskiego Stronnictwa Ludowego – Porozumienia Ludowego, Konfederacji Polski Niepodległej oraz Kongresu Liberalno-Demokratycznego (Donalda Tuska). Ugrupowania te podzieliły między siebie władze sejmu. KPN i KLD nie weszły do rządu, a rząd poparł PSL, Partia Chrześcijańskich Demokratów oraz NSZZ „Solidarność". Ministrami w rządzie z ramienia PC zostali: Jan Parys, Wojciech Włodarczyk, Adam Glapiński i Jerzy Eysymont, Rząd nie miał większościowego poparcia w sejmie i został obalony 4 czerwca 1992. Z PC odeszła część działaczy (w tym były premier Jan Olszewski) i utworzyła Ruch dla Rzeczypospolitej. Podobnie jak z klubu Kukiz tak i z klubu PC przez całą kadencję odchodzili posłowie, aż zostało ich tylko 23.
PC miał też „wpływy w polskim samorządzie. Prezydentem Bydgoszczy pozostawał działacz PC Edwin Warczak [...], prezydentami Zamościa – Wiesław Włoszczyński [...] i Tadeusz Kowalski [...], włodarzami Elbląga Józef Gburzyński [...], a Gorzowa Wielkopolskiego Lech Marek Gorywoda [...]. Funkcję wiceprezydenta Siedlec z ramienia PC pełnił Stanisław Mrówczyński, a wiceprezydenta Gliwic Ewa Kubica [...]. Funkcję wojewodów sprawowali m.in. Krzysztof Tchórzewski [...] i Antoni Tokarczuk [...]. Na urząd prezesa Najwyższej Izby Kontroli został wybrany Lech Kaczyński, zaś funkcje szefa Radiokomitetu w ostatnich dniach funkcjonowania rządu Jana Olszewskiego objął Zbigniew Romaszewski".
PC miało swój tygodnik - „wydawanym w latach 1991–1993 tygodnikiem »Centrum« redagowanym przez Magdalenę Boratyńską-Komar oraz liczną, najczęściej jednak efemeryczną, prasą regionalną. Zbliżony do PC profil ideowy reprezentowały pisma „Nowy Świat" oraz „Gazeta Polska" pod redakcją Piotra Wierzbickiego".
PC nie weszło w skład rządu Suchockiej, było przeciw Małej Konstytucji, Programowi Powszechnej Prywatyzacji i zbyt lewicowemu Paktowi o Przedsiębiorstwie. W 1993 PC był za kompromisem aborcyjnym, czyli ograniczeniem możliwości mordowania nienarodzonych dzieci do dzieci podejrzanych o bycie chorymi, o zagrażanie zdrowi matki, lub posiadanie rodziców, którzy złamali przepisy. PC poparł też „ustawowy przepis o obowiązku respektowania wartości chrześcijańskich w publicznych środkach informacji". Partia Kaczyńskiego żądała wycofania Armii Czerwonej (przemianowanej na armie rosyjską z Polski), nawiązania stosunków dyplomatycznych z Litwą, Białorusią i Ukrainą, integracji z Europą.
W 1993 politycy PC zwalczali Lecha Wałęsę, a władze III RP za pośrednictwem UOP zwalczały PC i inne partie patriotyczne. W 1993 roku Jarosław Kaczyński doprowadził do startu PC pod nową nieznaną nazwą Zjednoczenie Polskie (podobnie robił z UPR Janusz Korwin-Mikke). Z list ZP wystartowali też działacze Ruchu Trzeciej Rzeczypospolitej Jana Parysa, ChDSP Tomasza Jackowskiego, Stronnictwa Wierności Rzeczypospolitej Wojciecha Ziembińskiego oraz Porozumienia Regionalne RdR Edmunda Krasowskiego".
ZP domagała się ustroju prezydenckiego, lustracji, dekomunizacji, integracji z EWG (poprzedniczką UE) i NATO, wiz dla obywateli ZSRR, kary śmierci i zaostrzenia kar, ratyfikacji konkordatu i kompromisu aborcyjnego.
W 1993 roku partia Kaczyńskiego znalazła się w tym samym miejscu co 26 lat później Konfederacja. Lista ZP „zdobyła 4,42% głosów i nie przekroczyła wymaganego dla partii progu 5%. Senatorem z listy organizowanego przez PC komitetu Zjednoczenie Polskie została Alicja Grześkowiak, która wkrótce rozstała się z partią".
Po przegranych wyborach z PC zaczęli odchodzić działacze i tworzyć swoje kolejne partie (Nową Prawice Polską i PC Inicjatywę Integracyjna). „W czerwcu 1994 PC wraz z ZChN, RdR, PSL-Porozumieniem Ludowym i Koalicją Konserwatywną powołało do życia Przymierze dla Polski, które wystartowało w wyborach samorządowych z 19 czerwca 1994, uzyskując mandaty w radach miast i gmin. W kadencji 1994–1998 wpływy Porozumienia Centrum w samorządzie osłabły. Przez działaczy PC zdominowane były zarządy Przemyśla (prezydent Tadeusz Sawicki, wiceprezydenci Robert Choma i Robert Rybotycki) i Tarnobrzega (prezydent Stanisław Żwiruk oraz wiceprezydent Jan Dziubiński). Politycy Porozumienia znaleźli się wśród wiceprezydentów Siedlec (Stanisław Mrówczyński), Torunia (Janusz Strześniewski) i Zielonej Góry (Włodzimierz Choma). Prezydentem Białegostoku pozostawał od 1995 Krzysztof Jurgiel".
Partia Jarosława Kaczyńskiego „w wyborach prezydenckich w 1995 partia początkowo popierała Adama Strzembosza, następnie Lecha Kaczyńskiego, a po jego rezygnacji Jana Olszewskiego".
Dobra passa wróciła do PC w 1997 roku, „w wyborach parlamentarnych w 1997 PC startowało z list Akcji Wyborczej Solidarność, uzyskując 14 mandatów poselskich". Posłami PC zostali: Tadeusz Cymański, Ludwik Dorn, Krzysztof Jurgiel, Grażyna Langowska, Teresa Liszcz, Adam Łoziński, Stanisław Misztal, Tadeusz Pawlus, Leszek Piotrowski, Czesław Sobierajski, Krzysztof Tchórzewski, Waldemar Wiązowski, Zbigniew Zarębski, Kosma Złotowski. „Senatorami z ramienia AWS zostało trzech członków PC – Witold Andrzej Kowalski, Andrzej Krzak i Jacek Sauk".
Niezwykle oryginalne było to, że „Jarosław Kaczyński, będąc przewodniczącym PC po powstaniu AWS w 1996, był jednocześnie jednym z kilku wiceprzewodniczących AWS. Jednak tuż przed wyborami w 1997 wystąpił z AWS, choć samo PC pozostało w tej koalicji, a jego główni działacze startowali z list Akcji. Sam Jarosław Kaczyński został wybrany do Sejmu z listy Ruchu Odbudowy Polski. 30 grudnia 1997 ustąpił on z funkcji szefa partii, w której przewodnictwo objął Krzysztof Tchórzewski, a w 1999 zastąpił go na krótko na tym stanowisku Antoni Tokarczuk (będąc przewodniczącym, został on wykluczony z partii). W latach 1998–1999 Jarosław Kaczyński znajdował się poza partią, a w październiku 1999 został honorowym prezesem PC".
Kiedy Jarosław Kaczyński był poza swoją partią, w „1998 posłowie Porozumienia Centrum utworzyli wspólnie z członkami Partii Chrześcijańskich Demokratów i Ruchu dla Rzeczypospolitej parlamentarny Zespół Chrześcijańsko-Demokratyczny, pozostający w ramach Klubu Parlamentarnego AWS. 26 września 1999 na bazie tego zespołu doszło do powstania Porozumienia Polskich Chrześcijańskich Demokratów. Część działaczy pod przewodnictwem Adama Lipińskiego kontynuowała działalność PC. Wystartowało ono w wyborach samorządowych w Warszawie w 2000 w koalicji z ROP i UPR, wystawiając odrębną listę od AWS i nie uzyskując mandatów radnych. W Sejmie pozostawało 2 członków PC (Jarosław Kaczyński i Ludwik Dorn), którzy od stycznia 2000 należeli do reaktywowanego wówczas koła ROP, w marcu tego samego roku przemianowanego na koło ROP-PC. Po powołaniu Prawa i Sprawiedliwości przeszli w lipcu 2001 do klubu tej partii".
Ostatni etap drogi do pełni władzy partii Kaczyńskiego rozpoczął się gdy, w „2001 Jarosław Kaczyński założył nową partię – Prawo i Sprawiedliwość, do której przystąpiła grupa Adama Lipińskiego, w skład której wchodziła m.in. niewielka grupa działaczy terenowych (jej prezesem został bezpartyjny do tej pory Lech Kaczyński, a wiceprezesem szef PC Adam Lipiński). W Klubie Parlamentarnym PiS pod koniec III kadencji Sejmu oprócz Jarosława Kaczyńskiego znaleźli się także Ludwik Dorn (który wraz z nim należał do PC i przeszedł z Koła Parlamentarnego ROP-PC), Krzysztof Jurgiel (który przeszedł z PPChD i klubu AWS), członek Stronnictwa Pracy oraz stanowiący większość klubu politycy Przymierza Prawicy (znaczna część dawnych działaczy ZChN i grupa byłych działaczy Koalicji Konserwatywnej, którzy zdążyli w międzyczasie opuścić SKL). Nowo powstały Klub Parlamentarny PiS powstał w lipcu 2001 i liczył 18 posłów. W wyborach parlamentarnych w 2001 należący wciąż do PC działacze startowali z list PiS, a wkrótce partia Adama Lipińskiego zakończyła działalność. Wyrejestrowana została 25 września 2002. Postępowanie likwidacyjne partii zakończyło się 9 sierpnia 2007. 25 października tego samego roku minister skarbu państwa Wojciech Jasiński umorzył prawie 700 tys. zł długu, jaki PC po sobie pozostawiło".
Jan Bodakowski
Źródło: JB